ING to jeden z ostatnich dużych banków w Polsce, którego klienci nie mają jeszcze dostępu do płatności mobilnych w technologii HCE (w podobnej sytuacji są też klienci mBanku). Śląski wyłączył już także możliwość aktywacji płatności mobilnych w modelu simcentrycznym (więcej na ten temat tutaj). To oznacza, że dziś mając konto w tej instytucji aby zapłacić telefonem zbliżeniowo, można co najwyżej skorzystać z karty naklejonej na plecki smartfona.

Przeczytajcie także: TMUB: decyzja ws. simcentrika zapadnie po wdrożeniu HCE

Za niedługo to się jednak zmieni. Płatności HCE miały wystartować w Śląskim już w grudniu. Stąd zapewne decyzja o rezygnacji ze sprzedaży simcentrika z końcem listopada. Coś poszło jednak nie tak jak planowano i HCE nie wystartowały w ubiegłym roku. Z informacji pochodzących z wewnątrz banku wynika, że stanie się to w marcu. Wcześniej, czyli pod koniec stycznia lub w lutym, mają odbyć się ostateczne testy usługi. Jeżeli tych terminów nie uda się dotrzymać, to poślizg nie będzie już duży.

Na razie nie znam wielu szczegółów na temat rozwiązania zastosowanego przez ING. Wiem tylko, że HCE będą zintegrowane z aplikacją bankowości mobilnej (nie będzie więc oddzielnej aplikacji portfelowej jak np. w Raiffeisen Polbanku) i że klienci będą mogli korzystać z cyfrowych kart Mastercarda. Zakładam więc, że bank zezwoli swoim klientom na korzystanie z HCE niezależnie od tego, z jakich plastikowych kart korzystają na co dzień.

Przeczytajcie także: Android Pay już dostępny w aplikacji Uber

Byłoby to uzasadnione z tego względu, że z tego co wiem, zdecydowana większość, jeżeli już nie wszyscy klienci Śląskiego, mają plastiki z logo Visy. Zastosowanie rozwiązania takiego na jakie postawił np. PKO BP, nie miałoby sensu. Przypomnę, że użytkownicy IKO mogą ściągać do aplikacji mobilne karty Visy. Jeżeli mają mastercarda z HCE korzystać póki co nie mogą.

Tymczasem popularność technologii HCE w Polsce szybko rośnie, a każdemu następnemu bankowi, któremu udaje się tę usługę wdrożyć, pozyskiwanie klientów aktywujących tę nowość przychodzi z większą łatwością. Z najświeższego raportu Cashless na temat HCE wynika, że na koniec ubiegłego roku korzystało z tego rozwiązania ponad 230 tys. klientów.