Uber planuje natomiast uruchomienie innej nowej usługi nad Wisłą. Ogłosi to w najbliższy wtorek podczas zapowiedzianej na ten dzień konferencji prasowej
W czwartek o możliwości pojawienia się w Polsce UberRush napisał Puls Biznesu. Mogliście przeczytać o tym w tekście, który znajdziecie tutaj. Usługa ta polega na przewozie przesyłek i może być postrzegana jako konkurencyjna dla usług firm kurierskich. W nadesłanej do mnie korespondencji Amerykanie dementują informacje gazety. – Uber nie planuje w tej chwili wprowadzenia na polskim rynku usługi UberRush. Wspólnie z lokalnym partnerem prowadzimy testy pilotażowej usługi na mniejszą skalę – oświadczenie takiej treści otrzymałem wczoraj z biura prasowego Ubera.
Jeżeli dobrze rozumiem, oznacza to mniej więcej tyle, że firma testuje jakiś model dostaw przesyłek kurierskich, ale nie jest to UberRush lub nie podjęto jeszcze decyzji, czy w ogóle taką działalność w Polsce rozpoczynać.
Natomiast na najbliższy wtorek, 7 lutego Uber zwołał konferencję prasową, podczas której ma przedstawić statystyki dotyczące dotychczasowej działalności. Ma także opowiedzieć "o nowym etapie swojej podróży po Polsce". Zaproszenie nie zdradza więcej szczegółów na temat wtorkowego wydarzenia.
Warto przypomnieć, że w Warszawie testowana jest już właśnie aplikacja UberEats. Oprogramowanie umożliwia zamawianie do biura lub domu jedzenia z jednej z wielu restauracji współpracujących z Uberem. W Śródmieściu widuje się już dostawców z charakterystycznymi torbami do przewożenia żywności opatrzonymi logo Ubera. Obstawiam zatem, że we wtorek będę mógł Wam podać oficjalny termin uruchomienia UberEats w Polsce. Natomiast więcej o samej usłudze możecie dowiedzieć się z tekstu, który znajduje się tutaj.