Jak pewnie wiecie, polecenie zapłaty nigdy nie cieszyło się w Polsce zbyt dużą popularnością. Zakładam, że za sprawą m.in. serwisów streamingowych takich jak Netflix czy Showmax sporo lepiej jest pod tym względem z płatnościami cyklicznymi z kart bankowych, choć statystyk na ten temat nie znam. Teraz Dotpay chce w tym segmencie rynku zawalczyć przy pomocy nowej usługi, czyli płatności powtarzalnych opartych o popularne pay by linki.

Przeczytajcie także: Android Pay już dostępny w apce Allegro

Jak mówi Łukasz Wierdak ze spółki Private Equity Managers, która zarządza firmą Dotpay, nowa forma płatności powinna zainteresować np. operatorów siłowni, klubów fitness i innych podmiotów pobierających od swoich klientów abonamenty. Zgodnie z jego deklaracjami aktywacja usługi z punktu widzenia wygody klienta nie będzie odbiegać od uruchomienia polecenia zapłaty czy płatności cyklicznych z karty.

Automatyczne płatności powtarzalne oparte o pay by linki mają pozwolić na lojalizację klientów. Jak mówi przedstawiciel PEM, Dotpay wkrótce rozpocznie pilotaż nowej usługi z jednym z banków. Komercyjnie powinna ona znaleźć się na rynku jeszcze w tym roku.

Przeczytajcie także: Usługi bankowe wcale nie drożeją tak szybko

Takie płatności powtarzalne robią teraz ogromną karierę wśród dostawców usług. Ponoć nawet jeden z internetowych sklepów z elektroniką chciałby je zaoferować klientom, którzy dzięki temu mogliby opłacać w miesięcznych ratach składkę ubezpieczeniową za kupiony sprzęt RTV czy AGD. Pojawia się jednak pytanie, czy dla konsumentów takie rozwiązanie jest na pewno dobre. W przypadku usług takich jak siłownia rodzi bowiem ryzyko, że będą płacić za coś, z czego nie korzystają. Z drugiej strony może obawa przed utratą kolejnej stówki na abonament to dobra motywacja, by się wreszcie oderwać od ekranu smartfona i pójść nieco poćwiczyć?