Wydaje się, że to kolejny dowód na konieczność szybszej niż dotychczas redukcji sieci placówek bankowych
Jak wiecie, instytucje od dłuższego już czasu zmniejszają liczbę oddziałów, ale proces ten przebiega o wiele wolniej niż w innych krajach, szczególnie skandynawskich. Tymczasem argumentów za tym, by ten proces przyspieszyć przybywa. Większość banków deklaruje, że ich klienci coraz częściej wykonują transakcje w internecie czy przez urządzenia automatyczne. Dowodzą też, że rośnie liczba osób, które przez internet i smartfony kupują produkty bankowe. Wszystko to zdaje się potwierdzać najnowsze badanie, którego wyniki na swojej stronie internetowej opublikował właśnie Narodowy Bank Polski.
Przeczytajcie także: Raiffeisen Polbank udostępni Profil Zaufany
Mowa o cyklicznym sondażu na temat postaw Polaków wobec obrotu bezgotówkowego. Pierwsza edycja tego badania powstała w 2009 roku, następna w 2013 r. a ostatnią przeprowadzono w grudniu 2016 r. Wynika z niego, że stacjonarne placówki bankowe odgrywają coraz mniejszą rolę w obsłudze klientów. Na pytanie w jaki sposób korzystasz z rachunku bankowego, tylko 8 proc. badanych stwierdziło, że zdecydowanie lub raczej częściej robi to w oddziale niż przez internet.
Przy czym warto zwrócić uwagę, że jeszcze w 2009 r. zwolenników oddziałów było niemal cztery razy więcej, czyli 30 proc. Obecnie już 92 proc. klientów banków zdecydowanie lub raczej częściej obsługuje rachunki zdalnie. Posiadanie konta z dostępem elektronicznym deklaruje 85 proc. ubankowionych, a korzysta z tego dobrodziejstwa 69 proc. W 2009 r. wskaźniki te wynosiły odpowiednio 70 proc. i 46 proc.
Przeczytajcie także: Po weekendzie Handlowy wyłącza stary system
Interesująco wygląda również zmiana postaw klientów wobec kart, w szczególności zbliżeniowych. Posiadanie karty debetowej deklaruje 95 proc. badanych (w 2009 r. było to 89 proc.). 88 proc. ankietowanych wskazało, że ma kartę zbliżeniową. Korzysta z niej codziennie lub prawie codziennie 16 proc. W poprzedniej edycji badania było to tylko 3 proc. Przy czym już 59 proc. respondentów wskazuje, że płaci kartą częściej zbliżeniowo niż stykowo. Natomiast wśród klientów ubankowionych ci, którzy używają karty do płacenia, stanowią już 96 proc. Odsetek osób, które zdecydowanie częściej płacą kartą niż gotówką wzrósł z 10 proc. w 2009 r. do 24 proc. w roku ubiegłym.
Badanie NBP wskazuje również na dużą świadomość istnienia płatności mobilnych. Wiedzę na temat Blika deklaruje 72 proc. klientów banków a na temat mobilnych płatności zbliżeniowych – 67 proc. Z obu rozwiązań korzysta jednak póki co niewiele osób – z Blika 5 proc. a z płatności w oparciu o technologię NFC – 3 proc. respondentów. Natomiast zupełnie spowszedniały już zakupy internetowe. Do tego, że je robi, przyznało się w grudniu ubiegłego roku 64 proc. ankietowanych. Dla porównania w 2009 r. było ich 52 proc. Raport z wynikami badania znajdziecie tutaj.