Sebastian Christow nie jest już dyrektorem departamentu gospodarki elektronicznej w MR, gdzie prowadzonych jest wiele projektów z zakresu obrotu bezgotówkowego
Christowa na stanowisku szefa DGE zastąpiła Monika Barycza. Z tego co udało mi się ustalić, wynika, że nowa dyrektor w Ministerstwie Rozwoju pracuje na innych stanowiskach już od ponad roku a wcześniej była zatrudniona w BZ WBK. Stamtąd zapewne ściągnęli ją obecny szef resortu Mateusz Morawiecki i jego zastępca Tadeusz Kościński, którzy do rządu trafili właśnie z tego banku.
Natomiast usunięcie ze stanowiska Sebastiana Christowa jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Nie przypominam sobie osoby, która nie ceniłaby jego profesjonalizmu i nie wyrażałaby się o nim inaczej, jak o urzędniku niezwykle kompetentnym. Wydaje mi się zatem, że zwolnienie go nie nastąpiło z przyczyn merytorycznych, a on sam mógł paść ofiarą trwającego od dłuższego czasu konfliktu między szefami resortu rozwoju i cyfryzacji.
DGE to niezwykle ważny departament. To tutaj pilotowanych jest wiele projektów z zakresu programu "Od papierowej do cyfrowej Polski", m.in. ten dotyczący fiskalizacji online, rozwoju sieci akceptacji płatności bezgotówkowych w urzędach administracji publicznej czy w firmach prywatnych. Nieoficjalnie mówi się, że kompetencje DGE chce przejąć Ministerstwo Cyfryzacji a dymisja Christowa może być elementem walki o to.