Od kilku tygodni klienci mogą zakładać rachunki w Aliorze bez wychodzenia z domu, wysyłania przelewów weryfikacyjnych czy przyjmowania kuriera. Bank wprowadził usługę zwaną roboczo wideoweryfikacją. Cały proces zakładania konta odbywa się podczas połączenia wideo z doradcą banku. Potrzebny jest tylko dowód osobisty oraz komputer z kamerą i mikrofonem.

Przeczytajcie także: Alior i mBank ostrzegają przed nowym atakiem

Tymczasem dziś Alior poinformował o rozszerzeniu funkcjonalności wideoweryfikacji. Teraz za pomocą tego rozwiązania można też zakładać konto w Kantorze Walutowym Aliora. Bank wprowadził też specjalną ofertę promującą aktywację kantorowych kont przez wideoweryfikację. Osoby, które otworzą w ten sposób rachunek do końca roku, będą mogły dokonywać wymiany walut na preferencyjnych warunkach. Różnica pomiędzy kursem kupna i sprzedaży dla głównych par walutowych będzie mniejsza o 30 proc. w porównaniu ze standardową ofertą dostępną dla klientów indywidualnych.

Przeczytajcie także: GIODO zbada wideoweryfikację

Wciąż nie jest jasne, jaki stosunek do wideoweryfikacji ma Komisja Nadzoru Finansowego. Od kilku tygodni staram się o stanowisko tej instytucji w sprawie nowego rozwiązania, ale bezskutecznie. Natomiast udało mi się zdobyć stanowisko Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Wygląda na to, że GIODO o nowej usłudze dowiedział się od dziennikarzy i zamierza przeanalizować jej zgodność z prawem. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.