Dotychczasowi klienci będą mogli zamienić posiadane obecnie konto na nowe bezpłatnie
Pamiętacie sierpień ubiegłego roku, gdy do skrzynek pocztowych kilku milionów klientów BZ WBK listonosze przynieśli listy oraz płyty CD z informacjami o zmianach w tabeli opłat i prowizji? Na bank spadła wówczas fala krytyki. Zarzucono mu, że w erze cyfryzacji i powszechnego odchodzenia od papieru uciekł się do bardzo tradycyjnej formy komunikacji z klientami, skutkującej ścięciem wielu drzew.
Pewnie nie uwierzycie, ale w tym roku BZ WBK znowu to zrobi. Za kilka dni do 4,1 mln klientów banku wyjdzie korespondencja zawierająca broszurę informującą o wprowadzanych zmianach w ofercie oraz płyta CD z nową tabelą opłat i prowizji. Co ciekawe na płycie znajdzie się również ścieżka dźwiękowa z recitalem fortepianowym Krzysztofa Książka. Przedstawiciele BZ WBK tłumaczyli mi dzisiaj, że wysyłkę dokumentów muszą przeprowadzić tradycyjną pocztą, gdyż zmuszają ich do tego wymogi urzędu antymonopolowego.
Przeczytajcie także: Chcą większego limitu na bezpinowe płatności
A więc znowu śmiechu będzie co niemiara. Na plus BZ WBK na pewno trzeba zaliczyć fakt, że nie ogranicza się wyłącznie do przesłania kartek z wyliczonymi małym druczkiem zmianami, tylko w sposób przystępny tłumaczy co i jak się zmienia. Mniejsza z tym jednak, w jaki sposób bank poinformuje swoich klientów o nowościach, bo wygląda na to, że rzeczywiście taka a nie inna forma to nie jego wina. Najciekawsza jest treść dokumentów, które klienci dostaną. A ta, nie boję się użyć tego słowa, wieszczy niemałą rewolucję w ofercie BZ WBK.
Po pierwsze zniknie z niej większość dotychczas oferowanych rachunków i kart debetowych. Pozostanie tylko konto VIP dla bogatych klientów oraz pojawi się nowe Konto Jakie Chcę, do którego na życzenie klienta dokładana będzie debetowa karta Dopasowana Mastercarda lub Visy albo karta bankomatowa. Dotychczasowi klienci będą mogli nadal korzystać z produktów i usług, które mają, ale jeżeli zechcą, a bank ma ich do tego zachęcać, będą mogli skorzystać z nowej oferty za darmo zachowując dotychczasowy numer konta i ustawienia, np. zleceń stałych.
Ze sprzedaży wycofane zatem zostaną m.in. Konto Godne Polecenia, Konto 123 czy Konto Aktywni 50+ oraz karty takie jak Visa Sol czy Mastercard Omni. Natomiast Konto Jakie Chcę ma mieć całkiem nową na polskim rynku konstrukcję. Klient sam ma decydować, jakie usługi z nim powiązać. Rachunek ma być bezpłatny, podobnie jak SMS-y z hasłami autoryzującymi transakcje. Cennik będzie różnicować opłaty w zależności od wieku klientów – młodsi, mający mniej niż 26 lat będą mieli taniej.
Przeczytajcie także: Rekord w transakcjach zbliżeniowych
Kosztować mają dodatkowe usługi. Na przykład karta debetowa będzie wiązać się z prowizją wysokości 3-5 zł. Ale unikniecie jej wykonując transakcje bezgotówkowe w określonej liczbie lub na określoną wartość. BZ WBK nie pozwoli już wypłacać gotówki z terminali w placówkach banków. Pojawi się z to możliwość zbliżeniowych wpłat i wypłat gotówki kartami oraz smartfonami z urządzeń takich operatorów jak Planet Cash i Euronet. Pozostanie też możliwość korzystania z cashbacku.
Dużo mniejsze zmiany bank wprowadza do oferty kart kredytowych. Wśród nich jest np. ujednolicenie opłat za przelewy z rachunków karty, wprowadzenie możliwości uniknięcia opłaty za korzystanie z karty kredytowej 123 po wykonaniu pięciu transakcji miesięcznie (obecnie opłata jest bezwzględna), itp. Bank zamierza również zwiększać liczbę oddziałów bezgotówkowych. Obecnie takich placówek jest 36. Więcej szczegółów na temat nowej oferty BZ WBK będę mógł podać Wam za kilka dni.