Partnerzy główni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Zwróciliście do sklepu produkt opłacony kartą, ale pieniądze nie wróciły na konto? Oto co musicie zrobić

W takiej sytuacji najlepiej wykorzystać procedurę reklamacyjną, zwaną chargeback

Jedna z czytelniczek zwróciła się do redakcji Cashless z prośbą o pomoc w sprawie problemu z płatnością kartą. Otóż kupiła sukienkę w jednej ze znanych sieci odzieżowych opłacając ją plastikiem a następnie rozmyśliła się i postanowiła zakup zwrócić. Na szczęście obsługa sklepu zgodziła się na to, ale stwierdziła, że zwrot pieniędzy nastąpi w taki sam sposób, w jaki przebiegła płatność. Zatem środki miały w ciągu kilku dni trafić na rachunek karty, którą zapłacono za sukienkę.

Przeczytajcie także: KIR o terminalach w radiowozach

– Niestety od dokonania zwrotu minęły już dwa tygodnie, a pieniędzy wciąż nie ma na koncie. Obsługa sklepu twierdzi, że wszystko wykonała poprawnie i nie może mi pomóc. Zaczynam żałować tego, że użyłam do płatności karty. Gdybym zapłaciła gotówką, pieniądze dostałabym do ręki z kasy i dziś o sprawie bym już zapomniała, a tak nie wiem co dalej robić – żali się czytelniczka Małgorzata. Z prośbą o poradę w jej sprawie zwróciłem się do jednego z operatorów terminali płatniczych, firmy First Data Polcard.

Jak powiedziano mi w biurze prasowym FDP, w sytuacji w jakiej znalazła się Pani Małgorzata, należy wykorzystać procedurę reklamacyjną oferowaną przez Mastercarda i Visę, a więc chargeback. – Czytelniczka powinna złożyć reklamację w banku, którego kartą zapłaciła za sukienkę. Bank następnie wystąpi z żądaniem zwrotu pieniędzy za pośrednictwem organizacji płatniczej do agenta rozliczeniowego, czyli firmy obsługującej terminal w sklepie. Agent rozliczeniowy z kolei skontaktuje się ze sklepem celem wyjaśnienia sytuacji – tłumaczą mi przedstawiciele FDP.

Przeczytajcie także: Piąty bank udostępnia klientom Masterpass

Cały proces od złożenia reklamacji do uzyskania zwrotu pieniędzy na rachunek klientki nie powinien trwać dłużej niż 30 dni. W uzasadnionych przypadkach czas rozpatrywania reklamacji może się przedłużyć do maksymalnie 60 dni. Jednak w takiej sytuacji bank przed upływem 30 dni od złożenia reklamacji musi poinformować użytkownika karty, że na rozpatrzenie jego sprawy potrzebuje więcej czasu.

Jeżeli spotka Was sytuacja podobna do tej, z jaką miała do czynienia Pani Małgorzata, składając reklamację będziecie musieli podać m.in. numer karty (lub kilka ostatnich jej cyfr), którą dokonaliście płatności, datę i miejsce wykonania płatności oraz zgłoszenia zwrotu. Dobrze by było zatem, abyście posiadali wydruk z terminala potwierdzający dokonanie zwrotu. Bank może poprosić o dołączenie jego kopii do wniosku reklamacyjnego. Jeśli natomiast macie inny problem z płatnościami, z którym nie możecie sobie poradzić, piszcie na adres kontakt@cashless.pl. Redakcja Cashless postara się pomóc.

KATEGORIA
PORADNIKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies