Na razie nie wiadomo, czy oprócz zastrzeżenia nazwy państwowy bank robi coś jeszcze w kwestii kryptowalut
O tym, że największy bank na polskim rynku zarejestrował w Urzędzie Patentowym kilka znaków towarowych jednoznacznie kojarzących się z kryptowalutami donosi dzisiejszy Dziennik Gazeta Prawna. Wśród tych znaków znalazły się: PL coin, Poland coin, Pol coin, Pole coin i Pola coin.
Biuro prasowe PKO w rozmowie z gazetą wyjaśnia, że rejestracja tych znaków to działania wyprzedzające. Bank nie chce dać się zaskoczyć zmieniającej się rzeczywistości. Podkreśla jednak, że rejestracja znaków nie oznacza, że na pewno zostaną one wykorzystane i nie zdradza, czy prowadzi jakikolwiek projekt związany z kryptowalutami.
Co ciekawe rejestracji znaków towarowych związanych z kryptowalutami PKO dokonał w październiku ubiegłego roku, gdy znane już było stanowisko Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie cyfrowych pieniędzy. Przypomnę, że KNF rekomenduje nadzorowanym przez siebie podmiotom, by trzymały się z daleka od kryptowalut. Sam zresztą wpisał na prowadzoną przez siebie listę tzw. ostrzeżeń publicznych dwie giełdy kryptowalut, które podejrzewa o złamanie prawa.
Natomiast w kontekście polskiej kryptowaluty najgłośniej było ostatnio o Digital PLN. To cyfrowy odpowiednik złotego, nad którym pracuje znany entuzjasta krytpowalut – Krzysztof Piech, prezes Polskiego Akceleratora Technologii Blockchain. Po ogłoszeniu rozpoczęcia prac nad projektem Digital PLN patronat nad akceleratorem wycofało Ministerstwo Cyfryzacji a sam Piech miał stracić funkcję lidera jednego ze strumieni realizowanych w ramach rządowego programu "Od papierowej do cyfrowej Polski".
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna