Dostępna jest także wirtualna wersja karty za 15 zł
O IgoriaCard pisałem w ciągu ostatniego roku kilkukrotnie. Jej rynkowy debiut odkładany był kilka razy, ale dziś spółka Igoria Trade ogłosiła udostępnienie karty wszystkim zainteresowanym tym klientom w ramach publicznych testów wersji beta. Plastik zamówić możecie na stronie internetowej – zostanie wysłany pocztą pod wskazany adres. Więcej na temat samej karty przeczytać możecie tutaj.
IgoriaCard to rozwiązanie, które przypomina mi nieco modnego w Europie Revoluta. W skład związanego z nią pakietu usług wchodzi internetowy serwis transakcyjny (w przyszłości ma być także aplikacja mobilna na Android i iOS) do zarządzania limitami, historią płatności, itd., 17 bezpłatnych rachunków walutowych dla najważniejszych walut, dostęp do platformy wymiany walut oraz wspomniana karta zbliżeniowa Mastercard. Może ona występować jako plastik oraz w formie wirtualnej, przydatnej np. w trakcie zakupów internetowych.
Jak podała w dzisiejszym komunikacie giełdowym Igoria Card, zamówienie karty plastikowej wiąże się z opłatą w wysokości 30 zł. Karta wirtualna to koszt 15 zł. Dodatkowo trzeba pokryć koszt wysyłki karty. To min. 6,90 zł przy wyborze listu. Użytkowanie karty kosztuje 5 zł miesięcznie, chyba że wykonacie transakcje bezgotówkowe na kwotę min. 500 zł, wówczas opłata nie jest pobierana.
Z innych opłat warto zwrócić uwagę na prowizję od wypłat gotówki z bankomatów. W kraju jest to stałe 2 zł od transakcji. Od wypłat z bankomatów poza Polską, ale na terenie Unii Europejskiej zapłacicie każdorozowo 1 proc. transakcji min. 5 zł. Przelew z rachunku IgoriaCard na rachunek w dowolnym banku w Polsce to z kolei koszt 0,1 proc., min. 2 zł. Zmiana limitów transakcyjnych kosztuje jeden złoty, z tym że raz w miesiącu możecie to zrobić bezpłatnie. 1 zł zapłacicie również za czasową blokadę karty.
Rachunek karty zasilić można z innej karty lub przelewem z jednego z 40 banków z Polski, Czech, Słowacji, Irlandii, Norwegii i Wielkiej Brytanii. Igoria chce sprzedawać karty zarówno klientom indywidualnym jak i firmom oraz całą platformę jako white label innym instytucjom, które chciałyby ją oferować pod własną marką. Liczy, że zarobi przede wszystkim na wymianie walut – jej podstawowym obszarem działalności jest znany kantor internetowy – Trejdoo.