Sensacyjną wprost informację podaje dzisiejszy Puls Biznesu. Według gazety mBank wynajął kilka tysięcy metrów kwadratowych powierzchni w jednym z warszawskich biurowców, w którym ulokował zespół pracujący nad powołaniem do życia zupełnie nowego banku o charakterze paneuropejskim, podobnego do berlińskiego N26. Projekt realizowany jest wspólnie ze spółką matką, a więc niemieckim Commerzbankiem.

Przeczytajcie także: • Nest chce być challenge bankiem

Pomysł na powołanie nowej instytucji miał się narodzić w głowach managerów z mBanku, który w ubiegłym roku sprzedał licencję na swoje rozwiązania technologiczne francuskiemu Banque Postale. Dowiódł tym samym, że rodzime, nowoczesne systemy bankowe wyprzedzają zachodnie o epokę i mogą spotkać się z zainteresowaniem tamtejszych klientów. W koncepcję paneuropejskiego banku trzeba jednak zainwestować co najmniej kilkaset milionów złotych. Polska instytucja takiego ciężaru nie jest w stanie udźwignąć samodzielnie, stąd konieczność kooperacji z Commerzbankiem.

Przeczytajcie także: • Kolejny kościół z terminalem do tacy

Jak pisze Puls Biznesu, paneuropejski mBank ma działać na licencji niemieckiej, bo żaden konsument z zagranicy nie powierzy pieniędzy instytucji z kraju, który rozmontował Trybunał Konstytucyjny czy Sąd Najwyższy. Projekt o kryptonimie Kopernik najpierw miałby rozpocząć działalność w Niemczech a później w Austrii, Francji i krajach Beneluksu. Centrum operacyjne przedsięwzięcia ma być ulokowane w Warszawie. Zdaniem gazety Kopernik jest na razie koncepcją, ale do decyzji o rozpoczęciu jego realizacji ma być bardzo blisko.

Źródło: Puls Biznesu