Zgodnie z moimi przewidywaniami sprzed kwartału Pekao, którego profil od niedawna znajduje się na Twitterze, pnie się w rankingu popularności na tym portalu społecznościowym. W II kw. zyskał 954 nowych obserwujących i ma ich już łącznie ponad 1,4 tys. Pozwoliło mu to przesunąć się z miejsca 16. na 11.

Przeczytajcie także: • Kantor walutowy już dostępny w IKO

Jeszcze szybciej niż Pekao nowych obserwujących zdobywa profil jego największego konkurenta, a więc PKO BP. W II kw. zyskał ich ponad tysiąc, co pozwoliło mu umocnić się na siódmej pozycji i zbliżyć do Idea Banku, znajdującego się na miejscu szóstym. Pozycję lidera umocnił też ING, którego profil zaczęło obserwować ponad 900 osób, podczas gdy znajdujący się na miejscu drugim BZ WBK – 828 osób.

Pod względem aktywności na Twitterze w II kw., podobnie jak w poprzednim okresie, przewodził i to zdecydowanie mBank. Od kwietnia do czerwca na jego profilu znalazło się ponad 1100 tweetów, o ok. 500 więcej niż na drugim pod względem aktywności profilu ING. Na trzecim miejscu uplasował się PKO a na czwartym – Millennium.

Przeczytajcie także: • W Polsce jest już niewiele ponad 13 tys. placówek bankowych

Wśród banków o najmniejszej aktywności na Twitterze przoduje jak zwykle Lion’s Bank. Jego profil jest martwy od dłuższego już czasu. Niewiele dzieje się także na profilu Neobanku – w ubiegłym kwartale pojawiły się tu tylko trzy nowe informacje. Nieco lepiej jest na profilu BPS – w okresie od kwietnia do czerwca zamieszczono tu 13 tweetów.

Łącznie działające w Polsce i obecne na Twitterze banki mają już ponad 104 tys. obserwujących i zamieściły ponad 53 tys. informacji. W ubiegłym kwartale zyskały ok. 6,4 tys. obserwujących i zamieściły ok. 4,2 tys. tweetów. To jeden z najlepszych pod tym względem kwartałów od czasu gdy obserwuję ich aktywność na tym portalu.