Właściciel witryny wykorzystuje logotypy PKO oraz jego internetowej marki Inteligo, by nakłaniać klientów do zakładania rachunków
W serwisie Bezprawnik znajdziecie interesujący felieton na temat PKO BP. Portal donosi, że w internecie od lat funkcjonuje strona o adresie pko.pl, na której znajdziecie logotypy PKO oraz jego marki Inteligo. Strona nie należy jednak do największego w Polsce banku, a osoby lub firmy, która umożliwia zakładanie u niego rachunków. Bezprawnik utyskuje, że PKO toleruje ten fakt nie dostrzegając zagrożenia, jakie taka sytuacja może przynieść w przyszłości.
Chodzi o możliwość wykorzystania strony pko.pl do pozyskania przez przestępców loginów i haseł do rachunków klientów banku. Taki proceder, polegający na tym, że hakerzy przygotowują witrynę łudząco podobną do bankowego serwisu transakcyjnego, a następnie za jej pomocą wyłudzają dane logowania na konta, jest jedną z najpopularniejszych metod wykorzystywanych przez cyberprzestępców. Gdyby domena pko.pl wpadła w ręce złodziei internetowych, mogliby za jej pomocą oszukać wiele osób, które wpisując intuicyjnie adres banku trafialiby na podrobioną witrynę.
Tymczasem w internecie możecie znaleźć więcej adresów stron, które choć wydają się należeć do działających w Polsce banków, znajdują się w posiadaniu innych podmiotów. Dla przykładu po wpisaniu w przeglądarce domeny millennium.pl wcale nie wylądujecie na stronie Banku Millennium, tylko strony poświęconej zapomnianemu już problemowi roku 2000. Z kolei pod adresem pekao.com do niedawna jeszcze znajdował się serwis z treściami dla dorosłych. Teraz strona jest już zdaje się zablokowana, ale adres pekao.pl prowadzi nie do Banku Pekao, tylko agencji celnej Pekao Cargo a np. eurobank.com do strony traktującej o kryptowalutach.
Źródło: Bezprawnik