Od 1 marca kierowcy parkujący w strefie płatnego parkowania w Łodzi nie mogą korzystać z aplikacji mPay. Jak spółka pisze w komunikacie na swojej stronie internetowej, sytuacja ta jest niezależna od niej. – mPay jest technicznie gotowy do kontynuowania współpracy z nowym systemem do pobierania opłat za parkowanie w Łodzi – pisze operator aplikacji w swoim komunikacie.

Przeczytajcie także: • Przetarg na mobilne parkowanie w Warszawie wraca do punktu wyjścia

1 marca bieżącego roku Łódź wprowadziła zmiany w strefie płatnego parkowania w centrum miasta. Została ona rozszerzona, wszystkie parkomaty wymieniono na nowe, wyposażone w funkcję umożliwiającą płatność za postój kartami bankowymi tradycyjnymi i zbliżeniowymi. Wprowadzono też możliwość uiszczenia w parkomacie tzw. opłaty dodatkowej, czyli mandatu za parkowanie bez biletu parkingowego.

Przeczytajcie także: • SkyCash nie odpuszcza Warszawy

Na stronie internetowej łódzkiej strefy płatnego parkowania wciąż widnieje informacja, że postój można opłacać mobilnie za pomocą aplikacji mPay a także konkurencyjnych operatorów – SkyCash i CityParkApp. O to, dlaczego możliwość płatności przez mPay została wyłączona, zapytałem biuro prasowe operatora. Gdy otrzymam odpowiedź, zaktualizuję ten bądź napiszę nowy tekst. W IV kw. ub. r. wartość opłat za parkowanie wniesionych mobilnie w Łodzi wyniosła ponad 194 tys. zł, w tym przez aplikację mPay niecałe 18 tys. zł.