Wszyscy klienci dostęp do serwisu mają otrzymać jeszcze przed wakacjami
Kilka dni temu biuro prasowe Credit Agricole poinformowało, że bank jeszcze przed wakacjami zamierza udostępnić klientom nowy internetowy serwis transakcyjny. Obecnie znajduje się on w fazie testów family and friends, do których zostałem zaproszony. W związku z tym mogę co nieco napisać na temat tego, jak nowy system wrocławskiego banku się prezentuje.
Klienci Credit Agricole dobrze wiedzą, że obecnie używany przez nich system może i nie sprawia większych problemów w codziennym korzystaniu, ale trąci myszką i znacznie odstaje od rynkowego standardu. Dlatego już w momencie logowania zauważą, że nowy serwis ze starym ma niewiele wspólnego.
Logowanie odbywa się teraz na dwóch stronach. Najpierw należy podać login i przejść na kolejną stronę, gdzie pojawi się wybrany wcześniej obrazek bezpieczeństwa. Dopiero tu podaje się hasło. To najprostsze zabezpieczenie przed phishingiem. Brak obrazka bezpieczeństwa lub zdjęcie inne niż wybrane przez prawowitego użytkownika od razu sugeruje, że logowanie nie jest bezpieczne.
Po wejściu na konto zmian jest jeszcze więcej, ale klienci powinni szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Na górze umieszczono pole z nazwą i numerem rachunku osobistego, dostępnym saldem oraz wyszukiwarką odbiorców przelewów. Poniżej znajduje się zaś sekcja z posiadanymi przez klienta produktami, umieszczonymi na kołach. Mogą to być np. rachunki czy karty. Stąd też można przejść do systemu wniosków i zamówić inne produkty oferowane przez bank. Sekcja ta bardzo przypomina mi nowy system ING czy aplikację mobilną mBanku poprzedniej generacji, gdzie też zastosowano zabieg z umieszczeniem produktów na kołach różnej wielkości.
Poniżej sekcji z kołami znajdziecie narzędzie służące do analizy wydatków w zdefiniowanych okresach: miesiąc, kwartał lub rok. Pozwala to analizować wszystkie wydatki lub tylko te realizowane z wybranych rachunków lub kart kredytowych. Natomiast na samej górze strony głównej umieszczono menu z dziennikiem zdarzeń, skrzynką wiadomości od banku oraz ustawieniami. Tu możecie zarządzać m.in. personalizacją swojego systemu zmieniając choćby jego tło, czy dodając skróty do części transakcyjnej. Na skrótach możecie umieścić np. przelew, spłatę karty, doładowanie telefonu, itd.
Wracając zaś do strony głównej – w prawej kolumnie znajdziecie moduł z informacjami marketingowymi banku. Poniżej umieszczono sekcję z historią ostatnich transakcji a jeszcze niżej – moduł z zaplanowanymi przelewami. Jak wspomniałem wcześniej, odnalezienie się w nowej rzeczywistości nie powinno klientom sprawiać kłopotów, bo system jest dość intuicyjny. Credit Agricole deklaruje, że obecny jego kształt nie jest jeszcze ostateczny, a przed wdrożeniem uwzględnione zostaną uwagi osób biorących udział w testach family and friends.
Na koniec trzeba przypomnieć, że nowy serwis transakcyjny Credit Agricole przygotowany został z wykorzystaniem metody RWD, co oznacza, że dostosowuje się do wielkości ekranu urządzenia, na którym jest uruchamiany. To ważne o tyle, że jak mówią bankowcy, wciąż wielu klientów do zarządzania rachunkiem bankowym przez smartfony nie używa aplikacji mobilnej, tylko przeglądarki. To tyle ode mnie po pierwszych chwilach z systemem Credit Agricole nowej generacji. Na razie nie mam wielu negatywnych uwag oprócz może tej, że system zbyt szybko wylogowuje użytkownika przy braku aktywności z jego strony.