Jak donosi jeden z czytelników Cashless, właściciel sklepów Żabka oraz Freshmarket pracuje nad wdrożeniem nowej usługi o nazwie "cash to card", albo po polsku "wpłata na kartę". Rozwiązanie ma być alternatywą dla coraz popularniejszych na rynku wpłatomatów. Ma umożliwiać wpłacanie gotówki za pośrednictwem terminali na rachunki powiązane z kartami płatniczymi.

Przeczytajcie także: • Żabka rezygnuje z licencji KNF

Informację o pracach nad usługą "cash to card" w Żabkach udało mi się potwierdzić nieoficjalnie w kilku niezależnych źródłach. Doniesień tych nie chciało natomiast komentować biuro prasowe spółki First Data Polska, która jest operatorem terminali płatniczych w Żabkach i Freshmarketach. Z kolei biuro prasowe sieci handlowej udzieliło tylko lakonicznego komentarza, w którym moim informacjom nie zaprzecza, ale też ich wprost nie potwierdza. – Pracujemy nad różnymi usługami finansowymi, które ułatwiają życie naszym klientom. O wszystkich, które będziemy wprowadzać, będziemy informować na bieżąco – czytam w odpowiedzi na moje pytanie.

Na razie nie wiem, kiedy nowa usługa pojawi się w sklepach. Ale termin wdrożenia nie jest odległy, mówi się o najbliższych miesiącach a nawet tygodniach. Nie wiem także, czy oferta będzie kierowana wyłącznie do klientów indywidualnych czy także do biznesowych, oraz czy będzie płatna i ograniczona limitami kwotowymi.

Przeczytajcie także: • Nowa karta płatnicza będzie dostępna w Żabkach

Natomiast Żabka nie po raz pierwszy wprowadza w swoich placówkach nowoczesne usługi finansowe. Od dłuższego czasu oferuje np. odwrotność "cash to card", czyli cashback, który pozwala na wypłatę gotówki przy okazji płatności kartą za zakupy. Sieć wprowadza także wspólnie m.in. z DiPocket sprzedaż kart przedpłaconych o nazwie Up and Go. Więcej na temat możecie przeczytać tutaj.

Jeżeli zaś chodzi o obsługę gotówki, to coraz większą rolę zaczynają na tym rynku odgrywać maszyny automatyczne, takie jak wpłatomaty. Wszystko bierze się m.in. ze zmian zachowań klientów, którzy więcej czynności finansowych wykonują samodzielnie. Nie bez wpływu na ten trend jest też polityka banków, które ograniczają sieć oddziałów, a w tych placówkach, które zostawiają, coraz częściej rezygnują z obsługi kasowej przesuwając ją do bankomatów i wpłatomatów. Nowa usługa w Żabkach może się zatem przyjąć. Natomiast powstaje pytanie, jak sama sieć handlowa będzie na niej zarabiać.