Od kilku dni wielu użytkowników płatności mobilnych Google Pay skarży się na problemy z realizacją transakcji zbliżeniowych w sklepach stacjonarnych. Mimo prawidłowo skonfigurowanego telefonu, a więc np. włączonej komunikacji NFC, terminale nie "widzą" smartfonów użytkowników Google Pay. W markecie Google Play znaleźć można mnóstwo komentarzy zawiedzionych użytkowników. Od kilku dni o problemach z płatnościami mobilnymi rozpisują się też portale technologiczne.

Przeczytajcie także: • Kartą kredytową Getinu możecie płacić bez plastiku

Biuro prasowe Google potwierdziło serwisowi Tabletowo, że problemy z płatnościami występują. Firma ma pracować nad ich rozwiązaniem. Tymczasem pomysł na to, jak sobie z nimi poradzić, opublikował Getin – jeden z kilkunastu banków na polskim rynku, którego klienci mogą korzystać z Google Pay. Zdaniem specjalistów z Getinu pomaga wyczyszczenie pamięci podręcznej telefonu. Aby to zrobić, należy wejść w "Ustawienia telefonu", następnie wybrać "Aplikacje" (należy otworzyć aplikację Usługi Google Play) i otworzyć "Dane". Tam można wyczyścić pamięć podręczną urządzenia.

Przeczytajcie także: • BNP Paribas wyłącza starą aplikację mobilną

Natomiast dziś w nocy pojawiła się aktualizacja aplikacji Google Pay, której zadaniem jest wyeliminowanie problemów z płatnościami zbliżeniowymi. Mnie one nie dotyczyły, więc ciężko mi stwierdzić, czy aktualizacja pomogła. W każdym razie serwis Inn Poland donosi, że nie. Ma jednak jeszcze inne lekarstwo na kłopoty z Google Pay. Rzekomo pomaga odinstalowanie innej aplikacji mobilnej należącej do sieci drogerii Rossmann. Dajcie znać w komentarzu pod tekstem albo pisząc na kontakt@cashless.pl czy i Wy mieliście trudności w korzystaniu z Google Pay, a jeżeli tak, to czy już sobie z nimi poradziliście.