ING jest jednym z niewielu, o ile nie jedynym bankiem na rynku, który umożliwia jeszcze zlecanie przelewów Blikiem na numer telefonu za pośrednictwem serwisu internetowego. Ale właśnie zdecydował się wycofać tę funkcję. Od 4 sierpnia klienci Śląskiego będą mogli zlecać takie operacje wyłącznie przy pomocy aplikacji mobilnej Moje ING mobile.

Przeczytajcie także: • ING wprowadza nowy sposób komunikacji z klientami

Przelewy na numer telefonu to funkcja Blika realizowana przy wykorzystaniu systemu Express Elixir zarządzanego przez KIR. Umożliwia on natychmiastowe transakcje międzybankowe i w ostatnim czasie notuje szybki wzrost liczby rozliczanych operacji. Na przykład w czerwcu było to ok. 2,1 mln przelewów, czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej. Kilkadziesiąt procent transakcji Express Elixir to przelewy P2P zlecane przez użytkowników Blika.

Przeczytajcie także: • Nowa funkcja w aplikacji mobilnej ING

W większości banków przelewy P2P Blikiem są bezpłatne. Z założenia mają służyć do przeprowadzania transakcji bezpośrednich na niewielkie kwoty między użytkownikami Blika. Natomiast za przelewy ekspresowe o większej wartości zlecane z poziomu internetowego serwisu transakcyjnego, klienci muszą płacić, przeważnie 5 zł od jednej operacji, jak to jest w przypadku Śląskiego. Prawdopodobnie więc ING wycofując przelewy na telefon z systemu transakcyjnego chce uniemożliwić klientom obchodzenie prowizji z tytułu realizacji przelewów ekspresowych.