Polskie ePłatności opublikowały na swojej stronie internetowej oraz na profilach w mediach społecznościowych ostrzeżenie, przed nowym zagrożeniem zidentyfikowanym w internecie. Chodzi o proceder, w którym oszuści podszywają się pod pracowników PeP i oferują przypadkowym osobom dzierżawę rachunków bankowych. Celem całego przedsięwzięcia jest wyłudzenie danych i pozyskanie tzw. słupów, wykorzystywanych później do innych przestępstw.

Przeczytajcie także: • Revolut ostrzega przed atakami hakerów

– Informujemy, że na rynku zaistniał proceder mający na celu próby podszywania się pod spółkę Polskie ePłatności. Stanowczo informujemy, że nie oferujemy usługi dzierżawy numeru rachunku. Wszelkie próby kontaktu z intencją podpisania umowy na taką usługę są próbą przestępstwa – czytam w ostrzeżeniu PeP. Jednocześnie spółka zapewniła, że podjęła kroki prawne w celu ustalenia kim są osoby udające pracowników operatora terminali, a o sprawie zawiadomione zostały organy ścigania.

W przeszłości akcje mające na celu pozyskanie słupów zdarzały się często. Zazwyczaj przestępcy oferują w takich wypadkach pracę polegającą na przesyłaniu dalej środków trafiających na ich konto z innych rachunków. Zwykle proceder taki służy praniu pieniędzy pochodzących z przestępstw. Czasem złodzieje oferując pracę proszą o dane osobowe, za pomocą których zakładają w bankach konta wykorzystywane później do zaciągania pożyczek na ich właścicieli. Ci oczywiście są tego nieświadomi.

Przeczytajcie także: • Policja ostrzega przed oszustwami na fałszywy numer konta

W przypadku akcji zidentyfikowanej przez PeP przestępcy zamieszczają ogłoszenia w portalach z ofertami pracy. Podszywając się pod pracowników tej firmy i oferując dzierżawę konta bankowego pozyskują dane, które potem służą do zakładania rachunków w bankach. Prawdopodobnie później na konta te trafiać mają pieniądze pozyskiwane z nielegalnych źródeł. Za ich przesyłanie dalej dzierżawiący otrzymywać mają wynagrodzenie.