Biuro Informacji Kredytowej opublikowało dziś swój comiesięczny newsletter kredytowy, w którym znalazły się informacje m.in. na temat sprzedaży kart kredytowych przez banki. Okazuje się, że w październiku wydano 98,2 tys. kart kredytowych na łączną kwotę przyznanych limitów 573 mln zł. Stanowi to wzrost o 16,5 proc. w ujęciu liczbowym i o 4,2 proc. w ujęciu wartościowym, w porównaniu do października 2018 r.

Przeczytajcie także: • Revolut rozpoczyna współpracę z BIK-iem

Interesująco wygląda też statystyka sprzedaży kredytówek od stycznia do końca października. Banki sprzedały w tym okresie już ponad milion nowych kart kredytowych – dokładnie 1005,6 tys. sztuk. To o 22 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej. Limity kredytowe przyznane przy tej okazji wyniosły 5,845 mld zł – o 19,1 proc. więcej niż w 2018 r.

Jednak silny wzrost nowej sprzedaży kart kredytowych nie przekłada się na ich ogólną liczbę na rynku. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika bowiem, że portfel kart kredytowych banków działających w Polsce od dłuższego czasu jest stabilny. Na koniec czerwca bieżącego roku (to najświeższe dane) liczył 5,832 mln sztuk. Dla porównania w czerwcu roku ubiegłego roku było to 5,856 mln. Może to oznaczać, że sprzedaży nowych kart towarzyszy porównywalnej skali likwidacja starych.

Przeczytajcie także: • Hossa na rynku kart kredytowych nieco słabnie

BIK podał dziś również informację o pogorszeniu się Indeksu Jakości kart kredytowych. Informuje on o tym, jak ich użytkownicy obsługują swoje zadłużenie. – Wartość Indeksu przekroczyła już 4 proc. Pomimo, że jest to nadal bezpieczny poziom, należy obserwować tendencję – uważa prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK. Indeks Jakości pokazuje udział nowych klientów opóźniających spłatę zadłużenia powyżej 90 dni.