To koniec pewnej epoki. Kaczorowski pracował w Millennium prawie od początku istnienia tej instytucji. Był jednym z najdłużej urzędujących rzeczników prasowych w polskiej bankowości. Dlaczego odchodzi?

– To nie jest moja decyzja. Niestety, nie znam jej powodów, ponieważ nikt nie chciał ze mną na ten temat rozmawiać – powiedział mi przed chwilą Wojciech Kaczorowski, nie kryjąc zaskoczenia i rozżalenia tą sytuacją. Na razie nie wie jeszcze, co będzie robił w przyszłości. W listopadzie ma „podomykać" rozpoczęte w banku sprawy, a później ma zamiar zrobić sobie wakacje.

Przeczytajcie także: • To on będzie budował polską kartę

Zapytałem biuro prasowe Millennium o oficjalne powody rozstania się banku z Kaczorowskim. Gdy tylko otrzymam odpowiedź, zaktualizuję tekst.

Przeczytajcie także: • Andrzej Poniński trafil do Grupy Lew

Do niedawna na czele Millennium stał również jeden z najdłużej urzędujących prezesów w polskiej bankowości – Bogusław Kott. Kott w 1989 roku założył Bank Inicjatyw Gospodarczych i stanął na jego czele. Później kierowana przez niego instytucja przejęła Bank Gdański i zmieniła nazwę na BIG Bank Gdański. Na początku XXI wieku zainwestował w niego portugalski BCP. Nazwę Millennium bank przyjął w 2003 roku. Kott rządził nim do jesieni 2013 roku, kiedy formalnie złożył rezygnację i został powołany na przewodniczącego rady nadzorczej.