Zdaniem mBanku oszuści mogą posługiwać się wizerunkami znanych osób, by uwiarygodnić swoje obietnice
mBank ostrzega w komunikacie przed oszustami wyłudzającymi pieniądze pod pretekstem korzystnych inwestycji w kryptowaluty. Przestępcy mają do tego celu wykorzystywać m.in. media społecznościowe. Najwyraźniej wraca problem, o którym głośno było kilka miesięcy temu. Naciągacze posługiwali się wówczas wizerunkami znanych osób i tworzyli fałszywe strony przypominające znane tytuły.
Zygmunt Solorz-Żak, Maciej Orłoś, Kuba Wojewódzki, Robert Lewandowski – to zaledwie część osób, których wizerunkiem posługiwali się już oszuści. Chcieli w ten sposób uwiarygodnić inwestycje. Ich zdjęcia pojawiały się m.in. na Facebooku, towarzyszyły im zapewnienia, że na kryptowalutach można zarobić szybko i dużo, a także przekierowania na strony internetowe. Te ostatnie czasem przypominały znane serwisy, m.in. Pulsu Biznesu czy money.pl i zachwalały inwestowanie w kryptowaluty w konkretnych miejscach w internecie.
Osoby kuszone w ten sposób ostatecznie trafiały do serwisów, które mogą wyłudzać pieniądze i dane. mBank przypomina, by uważać na takie okazje. Szczególnie, gdy wymaga to przelewania środków, instalowania dodatkowego oprogramowania, ale też przekazywania dalej pieniędzy – w tym ostatnim przypadku można się stać tzw. mułem finansowym. Niedawno przestrzegał przed tym Nest Bank.