Bank Millennium poinformował dziś o planowanych na ten rok działaniach związanych z optymalizacją kosztów po połączeniu z Euro Bankiem. Wśród nich jest m.in. zamknięcie 60 oddziałów. W związku z tym Millennium zamierza też zredukować liczbę zatrudnionych przez siebie ludzi – w I kw. 2020 r. o 260 osób. Połączona sieć placówek Euro Banku i Millennium liczy ok. 600 oddziałów.

Przeczytajcie także: • Millennium wprowadził agregację kont

W dzisiejszej informacji prasowej związanej z publikacją wyników finansowych osiągniętych w IV kw. ub. roku Millennium chwali się też przyrostem klientów oraz wzrostem zainteresowania swoimi usługami cyfrowymi. W znacznym stopniu ma to związek z fuzją z Euro Bankiem. I tak w ub. roku liczba klientów Millennium wzrosła do 2,6 mln (o 734 tys. w stosunku do końca 2018 r.). Z tego 494 tys. to klienci byłego Euro Banku. Na koniec 2019 r. z bankowości internetowej korzystało 1,8 mln klientów (wzrost o 32 proc.) a z aplikacji mobilnej – 1,41 mln (wzrost o 44 proc.). Liczba transakcji Blikiem wzrosła o 99 proc. a kart aktywowanych w technologii HCE – aż o 362 proc.

Przeczytajcie także: • Biała lista dostępna w systemie Millennium

Fuzje i przejęcia to jedna z dwóch najważniejszych przyczyn zmniejszenia liczby placówek oraz zatrudnienia w bankach. Drugą jest oczywiście zmiana nawyków klientów w sposobie korzystania z usług banków. Coraz więcej czynności wykonują samodzielnie, korzystając z elektronicznych kanałów kontaktu z bankiem takich jak serwis internetowy i aplikacja mobilna. Stąd silny spadek sieci placówek bankowych i zatrudnienia w bankach w ostatnich latach. Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w listopadzie ub. roku banki miały 12,5 tys. placówek, o ok. 1,2 tys. mniej niż dwa lata wcześniej.