Z nieoficjalnych informacji wynika, że projekt ustawy wprowadzającej obowiązek przyjmowania płatności bezgotówkowych, potocznie zwany projektem ustawy o mandacie albo o obowiązkowych terminalach, trafił do kosza. Ustawa była przygotowywana przez kilka lat, wielokrotnie zmieniana, odkładana na półkę a następnie odkurzana. Wygląda jednak na to, że ostatecznie nie zostanie skierowana pod obrady parlamentu a rząd opracuje nowy, szerszy projekt.

Przeczytajcie także: • Resort finansów chce zmian w przepisach o małych instytucjach płatniczych

Nowa ustawa ma zmieniać kilka innych ustaw. Mają w niej znaleźć się na przykład zapisy obniżające limit na transakcje gotówkowe firm. Przypomnę, że obecnie podmiot gospodarczy realizujący płatność gotówką na rzecz innego w kwocie powyżej 15 tys. zł, nie może takiego wydatku zaliczyć w koszty prowadzenia działalności. Wedle nowych koncepcji limit ten ma być obniżony do 8 a nawet do 4 tys. zł.

Z nieoficjalnych informacji wynika ponadto, że w projekcie nowej ustawy mogą znaleźć się ulgi podatkowe dla przedsiębiorców decydujących się akceptować płatności bezgotówkowe. Z drugiej strony mają pojawić się sankcje dla tych firm, które odmówią przyjęcia płatności w innej formie niż banknoty i monety. Na razie nie wiadomo, jakie konkretnie kryteria miałyby decydować o sankcjach i jakie byłyby to sankcje.

Przeczytajcie także: • KNF publikuje zasady korzystania z chmury obliczeniowej

Jak się dowiaduję prace nad ustawą są na bardzo wczesnym etapie, a jego celem jest wyselekcjonowanie najciekawszych pomysłów, które w projekcie mogłyby się znaleźć. Niemniej z moich informacji wynika, że wstępny projekt ustawy krąży już wśród osób bezpośrednio zaangażowanych w jego tworzenie. Ze względów politycznych raczej nie ujrzy on jednak światła dziennego przed wyborami prezydenckimi w maju bieżącego roku.