Komisja Nadzoru Finansowego opublikowała przed chwilą statystyki dotyczące sektora bankowego w Polsce w grudniu 2019 r. Dane potwierdzają od dawna obserwowane trendy polegające na zmniejszeniu się liczby zatrudnionych i wszelkiego rodzaju placówek stacjonarnych. Ale w gąszczu tych negatywnych dla bankowców informacji jest jedna optymistyczna.

Przeczytajcie także: • Polacy na razie nie chcą agregować kont bankowych

Otóż jak wynika z danych KNF bardzo dynamicznie rośnie zatrudnienie banków z Polski w ich placówkach za granicą. Podczas gdy w grudniu 2018 r. w oddziałach poza Polską pracowały 454 osoby, o tyle w listopadzie 2019 r. już 571 osób a w grudniu ubiegłego roku – 608 osób. Oznacza to, że zagraniczne zatrudnienie banków z Polski wzrosło w ciągu roku o ok. 34 proc., a w horyzoncie miesięcznym – o 6,5 proc.

Przeczytajcie także: • Pekao jednak nie kupi mBanku?

Pamiętać jednak trzeba, że zatrudnienie za granicą to niewielki procent załogi pracującej w bankach w kraju. W Polsce branża zatrudnia ok. 157 tys. osób., z czego większość w centralach. Natomiast zagraniczną ekspansję prowadzi kilka instytucji z Polski, m.in. BGK, Pekao i PKO. Zakładam, że to właśnie pracownicy zrekrutowani przez te banki są uwidocznieni w statystykach zagranicznego zatrudnienia w sektorze, prezentowanych przez KNF.