Firma chce też stworzyć własną metodę płatności i wejść na rynek e-handlu
Istniejąca od kilkunastu lat porównywarka finansowa Comperia rozszerza zakres działalności. Startuje platforma ComperiaRaty, która ma pomóc klientom znaleźć optymalną formę finansowania. Wszystko co się z tym wiąże, ma się odbywać w jednym miejscu, więc nie jest już konieczne samodzielne przeczesywanie zasobów internetu w poszukiwaniu informacji kredytowych. Z pilotażowej wersji rozwiązania skorzystało ponoć 14 tys. użytkowników. ComperiaRaty nie posiada w ofercie chwilówek, znaleźć można w niej jedynie produkty ratalne (powyżej 60 dni).
Proces dobierania oferty rozpoczyna się od wypełnienia krótkiego formularza. Potem pojawia się spersonalizowana propozycja dopasowana do sytuacji finansowej poszukującego kredytu. Firma używa do tego autorskiego rozwiązania wykorzystującego m.in. uczenie maszynowe i analizującego ponad 150 czynników. Unikalną cechą platformy ma być dbanie o scoring potencjalnych klientów w Biurze Informacji Kredytowej. Firma kieruje maksymalnie dwa zapytania do BIK. Większa liczba może obniżać pozycję potencjalnego pożyczkobiorcy w BIK i skutkować odrzuceniem wniosku.
Spośród klientów pilotażowych platformy wyodrębniono dwie główne grupy. Dla jednej średnia wartość kredytu bądź pożyczki wyniosła ok. 5 tys. zł, a dla drugiej 27 tys. zł. Firma zaznacza, że 70 proc. użytkowników desktopowej wersji serwisu otrzymało pełną ofertę pożyczkową w kilka minut. Podobny odsetek stanowiły osoby korzystające z platformy na ekranie smartfona – twócy rozwijają wersję przeglądarkową platformy przyjazną użytkownikom mobile. Dalsze testy mają się odbyć na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku.
Na platformie obecnych jest na razie pięć instytucji bankowych i pozabankowych. Firma posiada też bazę kilkuset tysięcy potencjalnych klientów, którzy korzystają z Comperia.pl. Plany fintechu sięgają dalej – trwają prace nad technologią pozwalającą utworzyć jedną z metod płatności w sklepach internetowych. Wejście na rynek e-handlu może być odpowiedzią na rosnące zainteresowanie polskich sklepów tzw. płatnością odroczoną. Comperia zdobyła licencję małej instytucji płatniczej i rozmawia z platformami online, które mogłyby wdrożyć rozwiązanie płatnicze przygotowywane przez jej dział R&D.