Zdaniem przedstawiciela Polskiego Koncernu Naftowego od kilku dni lawinowo rośnie zainteresowanie płatnościami Orlen Pay
Od kilku dni, a więc od czasu, gdy szczególnie głośno mówi się o zagrożeniu epidemicznym w Polsce, szybko rośnie zainteresowanie płatnościami mobilnymi Orlen Pay. – Obserwujemy lawinowy wzrost popularności naszej aplikacji Orlen Pay, co świadczy o tym, że klienci naszych stacji bardzo odpowiedzialnie pochodzą do kwestii ograniczenia kontaktów w obliczu koronawirusa – napisał na swoim profilu na Twitterze Michał Kos z działu PR Orlenu.
Niestety, póki co przedstawiciel koncernu nie zdecydował się zobrazować tego wzrostu popularności liczbami. – Niebawem zbierzemy dokładne dane. W tej chwili zmieniają się na tyle szybko, że nie ma sensu ich podawać – stwierdził w odpowiedzi na moje pytanie o dynamikę przyrostu nowych użytkowników płatności mobilnych Orlen Pay.
Orlen Pay to funkcja aplikacji Orlen Mobile. Umożliwia płatności na stacjach benzynowych Orlenu bez konieczności podchodzenia do kasy. Z aplikacją można powiązać kartę płatniczą. Podczas tankowania paliwa należy zeskanować aparatem smartfona kod QR znajdujący się na dystrybutorze i zatwierdzić transakcję. Płatność jest realizowana z rachunku karty podpiętej do apki. O uruchomieniu Orlen Pay mogliście dowiedzieć się jako pierwsi z tekstu Już możecie płacić za paliwo smartfonem przy dystrybutorze. Orlen uruchomił płatności Orlen Pay.