ING od kwietnia obniża opłaty dla klientów firmowych
Jak doniósł jeden z czytelników cashless.pl, ING Bank Śląski poinformował o awaryjnej zmianie tabeli opłat i prowizji dla klientów firmowych. – Wiemy, że realizacja obowiązkowych płatności do ZUS i US może być teraz dla Państwa utrudniona. Dlatego, aby ułatwić Państwu prowadzenie firm, nie będziemy sprawdzać warunku aktywności na koncie w kwietniu bieżącego roku – czytam w informacji skierowanej przez ING do użytkowników rachunków firmowych.
Zgodnie z obowiązującymi dotąd zasadami w ING klienci firmowi mogą korzystać z rachunku firmowego bezpłatnie a także za darmo realizować przelewy internetowe pod warunkiem wykazania się odpowiednią aktywnością w miesiącu poprzednim. Muszą więc wykonać ze swojego rachunku przelew ze składkami do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych albo urzędu skarbowego lub odnotować wpływ na konto w wysokości min. 2 tys. zł. W przeciwnym razie prowadzenie rachunku obarczone jest prowizją w wysokości 9 zł miesięcznie, a każdy przelew kosztuje 90 groszy.
Z informacji ING Banku Śląskiego wynika, że zmiana wprowadzana jest na miesiąc, tzn. bank nie będzie badał aktywności klientów w kwietniu i naliczał za to opłat w maju. Natomiast ewentualne opłaty kwietniowe naliczane na podstawie braku aktywności w marcu zostaną pobrane. Podobnie jak opłaty czerwcowe naliczane na podstawie braku aktywności w maju.
ING jest zdaje się pierwszym bankiem na rynku, który zdecydował się na związaną z koronawirusem zmianę tabeli opłat i prowizji. Wcześniej PKO poinformował, że rezygnuje ze zmian w cenniku zaplanowanych na lipiec bieżącego roku. Klienci, którzy otrzymali już listownie powiadomienia w tej sprawie mają je zignorować.