Te jak i poprzednie działania banku w sprawie uproszczenia zasad wakacji kredytowych mają związek z przeciwdziałaniem skutkom koronawirusa
W nadesłanym przed chwilą komunikacie prasowym bank Credit Agricole poinformował o kilku nowych działaniach związanych z pandemią koronawirusa. CA zadeklarował więc, że do 11 kwietnia nie będzie pobierał opłat za przelewy w systemie Express Elixir realizowane przez wszystkich posiadaczy kont osobistych. Standardowo operacja taka kosztuje od 5 do 17 zł.
Bank zachęca także klientów do pozostania w domach i robienia zakupów przez internet. Aby ich do tego przekonać, proponuje posiadaczom kart kredytowych Credit Agricole moneyback w wysokości 1 proc. (maks. 200 zł) od płatności kartami w e-commerce. Klienci mogą również skorzystać z kredytu ratalnego 0 proc. w ponad 200 partnerskich sklepach internetowych. Wcześniej bank, podobnie jak większość konkurencji, wprowadził uproszczone zasady występowania o zawieszenie spłat kredytów na pół roku.
Credit Agricole jest już kolejnym bankiem, który w ostatnim czasie rezygnuje z niektórych opłat i tłumaczy to pandemią koronawirusa. Na przykład Santander zdecydował zwolnić z opłat wszystkie wypłaty gotówki z bankomatów w kraju, a Getin zrezygnował z prowizji od wpłat gotówki we wpłatomatach zlokalizowanych poza oddziałami. Natomiast ING Bank Śląski nie będzie pobierał opłat za prowadzenie rachunków i realizację przelewów przez firmy, które ze względu na koronawirusa nie wykażą aktywności uprawniającej do zwolnienia z tych opłat.