Z danych Związku Banków Polskich wynika także, że o "wakacje kredytowe" zwróciło się ponad 40 tys. firm
Agencja informacyjna ISB News podała, że według danych Związku Banków Polskich na 3 kwietnia bieżącego roku, obejmujących ok. 90 proc. polskiego rynku, klienci indywidualni złożyli 543,5 tys. wniosków w sprawie tzw. "wakacji kredytowych", a więc możliwości odroczenia spłat kredytów. Jeżeli chodzi o klientów biznesowych, zdecydowało się na to 44,5 tys. firm. Jak podała ISB News, wartość odroczonych rat wynosi przeszło 17 mld zł.
Kilka tygodni temu po wprowadzeniu przez polski rząd lock downu (zakaz prowadzenia działalności przez firmy z wielu branż) w związku z rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa, ZBP ogłosił listę działań zapobiegających negatywnym skutkom blokady. Jednym z najważniejszych jej elementów była możliwość składania w uproszczony sposób, za pośrednictwem bankowości elektronicznej, wniosków o zawieszenie spłat rat wszystkich kredytów na trzy lub sześć miesięcy. Rozwiązanie takie zostało zaoferowane klientom przez większość działających na polskim rynku banków.
Z opinii wielu ekspertów wynika, że lock down prawdopodobnie wywoła kryzys gospodarczy o skali, jakiego w III Rzeczpospolitej jeszcze nie było. Już po pierwszych tygodniach od wprowadzenia blokady widać, jakie branże odczują go w pierwszej kolejności. Wskazują na to choćby dane na temat liczby i wartości transakcji kartami publikowane przez banki. W takich sektorach jak turystyka, gastronomia, rozrywka czy sklepy odzieżowe i obuwnicze ruch spadł o ok. 90 proc. a niekiedy prawie o 100 proc. Więcej na ten temat w tekście Dane z kart obrazują wpływ lock downu na gospodarkę. W niektórych branżach liczba transakcji zmalała niemal do zera.
Źródło: ISB News