Fundacja Polska Bezgotówkowa poinformowała w komunikacie prasowym, że w jej programie wzięło już udział ponad 200 tys. firm. To blisko połowa wszystkich podmiotów działających w Polsce i oferujących płatności bezgotówkowe. Fundacja przekonuje także, że pandemia koronawirusa nie zmniejszyła zainteresowania terminalami wśród przedsiębiorstw – nawet, jeśli czasowo niektóre ich placówki handlowe i usługowe są zamknięte.

Przeczytajcie także: • Polska Bezgotówkowa przekonuje, że bezgotówkowo znaczy bezpieczniej

Z komunikatu wynika, że w kwietniu bieżącego roku do programu Polska Bezgotówkowa najchętniej dołączały sklepy (niemal 25 proc. wszystkich terminali instalowanych w tym czasie). Ważnymi odbiorcami urządzeń były również podmioty z branży gastronomicznej, które uruchomiły sprzedaż dań na wynos i w dostawie. W niektórych przypadkach decyzja o posiadaniu terminala była koniecznością, w innych wyjściem naprzeciw oczekiwaniom klientów, którzy domagają się możliwości płatności bezgotówkowych.

Przeczytajcie także: • Polska Bezgotówkowa: koronawirus zmienia zwyczaje płatnicze Polaków

W związku z epidemią fundacja ogłosiła niedawno, iż przedłuża do końca czerwca umowy akceptantom, którym kontrakt kończy się w najbliższym czasie. Instytucja zamierza też dopłacać do utrzymania terminali, jeśli operatorzy zawieszą pobór opłat od klientów. Warto przypomnieć, że Polska Bezgotówkowa umożliwia małym i średnim firmom instalację i bezpłatne używanie terminali płatniczych przez 12 miesięcy. Po tym okresie przedsiębiorcy powinni zacząć korzystać z urządzeń na warunkach rynkowych.