Na zmiany wpływ mają nie tylko decyzje konsumentów, ale czasem wymuszają je sprzedawcy
Z danych platformy do zamawiania posiłków pizzaportal.pl wynika, że obecnie 16 proc. transakcji opłacane jest gotówką. Przed pandemią było to 30 proc., o czym informuje Rzeczpospolita. Zamawiający wolą płacić bezgotówkowo, a restauracje wychodzą naprzeciw ich oczekiwaniom i wprowadzają opcję dostawy bezdotykowej. Ma to oczywiście związek z pandemią koronawirusa i zaleceniami, by zachować społeczny dystans.
Rzeczpospolita przywołuje też przykład firmy Blue Media, która obsługuje płatności prawie 10 tys. sklepów online. Przekonuje ona, że o ile w roku 2019 płatności za pobraniem były najpopularniejszym sposobem regulowania opłat za zakupy w sieci (46 proc.), o tyle obecnie poważnie straciły one na znaczeniu (wybiera je 24 proc. kupujących).
Warto podkreślić, że na zmiany wykorzystania gotówki w e-commerce wpływ mają także sklepy. Carrefour zrezygnował z płatności gotówkowych w sprzedaży internetowej, gdy tylko zaczęła się epidemia. Podobne zmiany wprowadziła sieć home&you. Niedawno mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że własne płatności mobilne wprowadził dyskont Lidl. Podobne rozwiązanie wdraża także Żabka – można zakładać, że te zmiany również zniechęcą część klientów do korzystania z gotówki.
Źródło: Rzeczpospolita