Testy nowego rozwiązania Żappka Pay trwały kilka tygodni
Jak doniósł jeden z czytelników cashless.pl, operator aplikacji żappka umożliwił mu właśnie korzystanie z płatności mobilnych Żappka Pay. Czytelnik zastrzegł jednocześnie, że wcześniej nie brał udziału w prowadzonych od kilku tygodni testach tej nowości. Sprawdziłem w swojej aplikacji i też mogę już korzystać z Żappka Pay. Wygląda więc na to, że właściciel sieci sklepów Żabka dotrzymał niedawno złożonej obietnicy i właśnie udostępnił nowe płatności wszystkim klientom.
Aby zapłacić za pomocą Żappka Pay, należy zainstalować na smartfonie aplikację mobilną żappka. Następnie trzeba do niej dodać swoją kartę płatniczą, a zabezpieczyć ją numerem PIN, skanem twarzy lub odciskiem palca. Kartę można dodać za pomocą zdjęcia czy czujnika NFC (przez zbliżenie jej do telefonu). Podczas zakupów należy pokazać obsłudze kod wyświetlony w aplikacji na smartfonie, a następnie potwierdzić płatność PIN-em lub biometrią. Proces jest obsługiwany przez firmę First Data, która dba o jego bezpieczeństwo.
Testy Żappka Pay rozpoczęły się w drugiej połowie maja w pięciu sklepach sieci – trzech w Poznaniu i dwóch w Warszawie. Zaproszonych zostało do nich kilkadziesiąt osób. Wśród nich znaleźli się pracownicy Żabka Polska i firm biorących udział w tworzeniu usługi. W kolejnej fazie do testów dołączyli także klienci korzystający z aplikacji żappka, którzy robią zakupy w tych sklepach.
Wielu czytelników sugeruje, że zaproponowane rozwiązanie nie ma przewag nad popularnymi płatnościami mobilnymi takimi jak Apple Pay i Google Pay. To prawda, ale należy podkreślić, że Żappka Pay nie chce z nimi konkurować. Jest przeznaczona dla klientów korzystających z programu lojalnościowego Żabki, którzy płacąc kartą czy przy pomocy Apple Pay, Google Pay lub innych tego typu rozwiązań i tak muszą uruchomić aplikację żappka, aby naliczyć sobie punkty za zakupy.