To efekt dostosowania oferty PKO BP do tzw. małego TSUE, czyli jednego z wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
PKO BP opublikował na swojej stronie internetowej zasady zwrotu części kosztów pożyczek i kredytów spłaconych przez klientów przed terminem. – Informujemy, że w przypadku całkowitej spłaty pożyczki lub kredytu konsumenckiego przed terminem określonym w umowie, PKO BP dokonuje proporcjonalnego zwrotu kosztów prowizji udzielenia pożyczki/kredytu w części dotyczącej okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy pożyczki/kredytu – czytam w komunikacie banku.
Możliwość uzyskania zwrotu dotyczy klientów, którzy pożyczyli w PKO BP pieniądze 18 grudnia 2011 roku i później. Jeśli stało się to po 12 listopada ubiegłego roku, zwrot nadpłaconych kosztów odbędzie się automatycznie, bez konieczności składania jakichkolwiek dodatkowych dokumentów. Zwrot następuje na rachunek, z którego dokonywane są spłaty rat. Natomiast jeśli sprawa dotyczy kredytów zaciągniętych wcześniej, klienci powinni złożyć odpowiedni wniosek, co można zrobić w dowolnym oddziale lub za pośrednictwem serwisu internetowego iPKO. Bank deklaruje, że sprawa zostanie rozpatrzona najpóźniej w terminie do 60 dni.
Natomiast ogłoszone dziś przez PKO BP zasady zwrotów mają związek z tzw. małym TSUE, czyli wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 11 września 2019 roku. Wynika z niego, że w odniesieniu do klientów spłacających w całości pożyczkę lub kredyt przed terminem, kredytodawca jest zobowiązany zwrócić proporcjonalnie część prowizji oraz innych kosztów z tytułu udzielenia kredytu. Przed PKO BP zasady zwrotów określiło już kilka instytucji, m.in. BNP Paribas, Pekao, Alior czy Plus Bank.