Fumbi to brytyjsko-słowacki startup, który właśnie wystartował na polskim rynku
O premierze platformy internetowej do inwestycji w kryptowaluty pisze dzisiejszy Puls Biznesu. Fumbi, to brytyjsko-słowacki fintechowy startup, działający od 2018 r. Oferuje platformę internetową, za pomocą której można inwestować w kilkadziesiąt różnych kryptowalut. Z tym że klient nie decyduje sam, którą walutę w danym momencie kupić lub sprzedać. Odpowiada za to specjalny algorytm, którego zadaniem jest zwiększanie wyceny portfela klientów.
Jak pisze gazeta twórcy Fumbi bardzo mało mówią o zasadach, którymi kieruje się algorytm. Deklarują jednak, że sumiennie informują nowych i obecnych klientów, że inwestycje w kryptowaluty wiążą się z ryzykiem, a więc mogą zakończyć się stratą części lub całości kapitału. Podkreślają jednak, że chcą uczyć długoterminowego inwestowania w cyfrowe pieniądze a nie spekulowania na wysokich wahaniach kursów.
Fumbi nie pozwala na wymianę walut między użytkownikami platformy – kupowane i sprzedawane są wyłącznie na giełdach i w kantorach. Minimalna kwota inwestycji to równowartość 50 euro a minimalny okres inwestycji – 30 dni.
Niestety, korzystanie z Fumbi słono kosztuje, co może utrudnić osiągnięcie spółce sukcesu. Firma pobiera wiele prowizji, m.in. 0,75 proc. od przewalutowania euro na kryptowaluty, roczną opłatę członkowską wynoszącą nawet 5 proc. wartości portfela a do tego prowizję od zysku w wysokości kolejnych nawet 5 proc. Fumbi na razie nie posiada też własnej aplikacji mobilnej a opracowywanie prostego narzędzia typu stop-loss (umożliwia automatyczne zamknięcie pozycji po osiągnięciu określonego kursu) dopiero trwa.
Źródło: Puls Biznesu