Chodzi o sytuacje, gdy pożyczkobiorcy spłacają całość zadłużenia przed końcem umowy o kredyt
Rzecznik Finansowy opublikował wczoraj komunikat na temat rosnącej liczby skarg kredytobiorców na instytucje finansowe, w tym przede wszystkim na banki. Skarżą się klienci, którzy spłacili w całości swoje zobowiązania wynikające z umowy kredytowej przed zawartym w niej terminem. W tej sytuacji pożyczkodawca powinien zwrócić proporcjonalną część kosztów związanych z udzieleniem kredytu.
Rzecznik przypomniał, że taką interpretację przepisów przedstawił już w maju 2016 r. Później potwierdził ją Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z września ubiegłego roku. To wyrok zwany potocznie "małym TSUE". Kilka dużych banków poinformowało później o zawiązaniu wielomilionowych rezerw na realizację tego wyroku. Niektóre instytucje wprowadziły także procesy umożliwiające automatyczne odzyskiwanie nadpłaconych prowizji w sytuacji, gdy kredyt spłacany jest przed terminem.
Jak się okazuje jednak, część banków (Rzecznik Finansowy nie podaje ich nazw) wciąż interpretuje przepisy inaczej. Świadczyć mogą o tym statystyki, dotyczące wspomnianych wyżej skarg klientów. W 2016 r. było ich zaledwie 198, w 2017 r. – 394, w 2018 r. – 560 a w 2019 r. – już 1083. – W roku 2020 mamy do czynienia z nasileniem problemu. W pierwszym półroczu tego roku, do momentu sporządzenia niniejszego stanowiska, wpłynęło już blisko 2,5 tys. takich skarg – czytam w komunikacie Rzecznika Finansowego.
Rzecznik pisze dalej, że spodziewa się, że sytuacja będzie prowadzić do wzrostu liczby postępowań sądowych, w których klienci będą walczyć o pieniądze z bankami. Zadeklarował, że będzie wspierał konsumentów w sporach, a w razie konieczności będzie przedstawiał sądom swój pogląd w tej sprawie.
Jak wspomniałem, duża część banków komercyjnych zaimplementowała już do swoich systemów procesy, dzięki którym nadpłacone prowizje są zwracane klientom automatyczne. Informowały o tym m.in. Pekao, PKO BP, BNP Paribas czy Santander. Zakładam, że wzrost skarg może dotyczyć mniejszych instytucji i wynikać z większej świadomości klientów co do przysługujących im praw.
