Wcześniej podobne opłaty pojawiły się m.in. Citi i BGK
Bank BPS (jedno z dwóch obecnych na polskim rynku zrzeszeń banków spółdzielczych) poinformował o zmianach w tabeli opłat i prowizji, jakie zaczną obowiązywać jego klientów instytucjonalnych od 1 września 2020 r. Zmianą, która najbardziej rzuca się w oczy, jest wprowadzenie opłaty za dodanie saldo na rachunkach w euro. Będzie ona wynosić 1/12 stopy Euribor 1M i będzie naliczana w sytuacji, gdy łączne saldo na wszystkich rachunkach w euro przekroczy 100 tys. euro.
BPS jest kolejnym bankiem, który ustanawiając różnego rodzaju opłaty w cenniku faktycznie wprowadza ujemne oprocentowanie oszczędności. Wcześniej tego rodzaju decyzje zostały podjęte m.in. przez Citi Handlowy, Bank Pocztowy czy BGK. Ich podstawą jest oczywiście obniżenie stóp procentowych do rekordowo niskiego poziomu. Nie bez wpływu na to jest także nadpłynność sektora, co w uproszczeniu oznacza, że banki mają więcej pieniędzy, niż aktualnie potrzebują do sfinansowania swojej działalności.
Natomiast klienci firmowi BPS muszą pogodzić się także z kilkoma innymi, niekorzystnymi dla nich zmianami w cenniku. Wzrośnie m.in. opłata za rachunek pomocniczy w euro, np. otwarty do standardowego startKonta z 5 do 15 zł oraz za realizację pojedynczego przelewu Elixir zlecanego w oddziale z 10 do 15 zł. Z 10 zł na 15 zł zostanie też podniesiona opłata za pakiet 15 przelewów zlecany w bankowości elektronicznej przez użytkowników startKonta. Z 5 zł na 7 zł wzrośnie opłata za korzystanie z karty debetowej, pojawi się też opłata w wysokości 30 zł za wznowienie karty.