Żabka pochwaliła się dzisiaj, że z jej aplikacji mobilnej żappka w rok po premierze, korzystają już 3 mln klientów. Firma przypomina, że pierwotnie zakładała uzyskanie takiej liczby użytkowników do końca bieżącego roku. Osiągnięcie tego celu przed terminem uzasadnia przyspieszeniem wprowadzenia do apki nowych usług, co miało związek z pandemią koronawirusa.

Przeczytajcie także: • Płatności Żappka Pay już dla wszystkich klientów

Mowa m.in. o usłudze "Zamów i odbierz". Pozwala ona na zdalne skompletowanie i zamówienie koszyka zakupów a następnie odebranie ich ze wskazanego sklepu. Obecnie takie rozwiązanie dostępne jest w 150 sklepach Żabka na terenie sześciu miast. Mogą z niej korzystać klienci wybranych Żabek w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie i Bydgoszczy. W najbliższych miesiącach planowane jest rozszerzenie usługi o kolejne sklepy w tych miastach, a także w Poznaniu.

Druga z usług, która niedawno pojawiła się w aplikacji Żabki, to płatności mobilne Żappka Pay. Dzięki nim za zakupy w sklepie można płacić bezkontaktowo. Wystarczy zeskanować kod wyświetlony w aplikacji i można uregulować należność z rachunku powiązanej z apką karty.

Przeczytajcie także: • Żabka wprowadza mobilnych kasjerów

Część czytelników cashless.pl w licznych komentarzach zastanawia się nad zaletami Żappka Pay w porównaniu np. z Apple Pay czy Google Pay. Ale to jak porównywanie gruszek z jabłkami. Żappka Pay służy nie tylko do płatności, ale i jednoczesnego zbierania punktów w programie lojalnościowym Żabki. W przypadku klientów biorących udział w tym programie znacznie skraca czas, jaki trzeba poświęcić na obie czynności, czyli na płatność i przyznanie żappsów.

_{Fot. Wikipedia CCO 1.0}