Polski fintech Quicko poinformował o zmianach w regulaminie aplikacji Sprytny Bill. Dotyczą one obniżenia prowizji od operacji realizowanych za pośrednictwem apki. Od dzisiaj wynoszą one 50 groszy dla transakcji do 100 zł włącznie oraz 0,7 proc. wartości brutto dla transakcji o wartości powyżej 100 zł. Wcześniej użytkownicy apki płacili 0,85 proc. kwoty transakcji plus 40 groszy opłaty stałej.

Przeczytajcie także: • Samochody na stacjach Orlenu będą rozpoznawane automatycznie

Aplikacja dostępna na urządzenia z platformami iOS oraz Android przeznaczona jest głównie dla osób opłacających stałe rachunki – za telefon, energię elektryczną albo czynsz. Aby korzystać z usługi, klient musi powiązać z aplikacją kartę płatniczą dowolnego banku. W kolejnym kroku może wykorzystać kamerę smartfona do zeskanowania kodu QR z faktury i zrealizować płatność. Alternatywnie dane rachunku można wprowadzić ręcznie.

Sprytny Bill oferuje także przelewy P2P, czyli do innych użytkowników. Rozwiązanie pozwala wykonywać transakcje z dowolnej karty na dowolny rachunek bankowy w Polsce i za granicą.

Przeczytajcie także: • Polscy klienci Viva Wallet mogą już korzystać z Google Pay

Z deklaracji Quicko wynika, że firma będzie rozszerzać swoją ofertę. W serwisie cashless.pl mogliście jakiś czas temu przeczytać, że fintech szykuje konkurencję dla Fitbit Pay. Na początku przyszłego roku pojawi się aplikacja na Androida oraz iOS z powiązaną kartą (w wersji tradycyjnej lub wirtualnej). Będzie z nią można połączyć opaskę fitness i w ten sposób korzystać z płatności zbliżeniowych.