Hiszpański bank to kolejny podmiot, który uczestniczy w przejęciu niemieckiego fintechu
Banco Santander za 100 mln euro przejmie platformę technologiczną oraz "wysoce wyspecjalizowane rozwiązania" należące do Wirecard. Informuje o tym m.in. serwis Yahoo. Zatrudnienie w hiszpańskiej korporacji znajdzie około 500 pracowników z oddziału skompromitowanej firmy w niemieckim Aschheim. Jeśli na transakcję wyrażą zgodę organy regulacyjne, powinna być przeprowadzona do końca bieżącego roku. Santander zakłada, że ten ruch wzmocni jego pozycję na rynku usług płatniczych.
To nie pierwsza transakcja przeprowadzona na gruzach Wirecard. Pod koniec września mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że portugalska firma SIBS, właściciel PayTel, przejęła marki płatnicze Romcard i Supercard, które jeszcze niedawno funkcjonowały pod szyldem Wirecard Romania. Z kolei pod koniec sierpnia okazało się, że fintech Railsbank przejmuje Wirecard Card Solutions, czyli brytyjską część niemieckiej korporacji. Podobne zmiany dotyczyły brazylijskiego oddziału Wirecarda oraz Wirecard North America.
Wszystkie te transakcje są pokłosiem afery, która wybuchła, gdy okazało się, że w księgach niemieckiego fintechu brakuje blisko 2 mld euro. Od tego czasu doszło już do kilku aresztowań menedżerów firmy, a jej były dyrektor operacyjny stał się jedną z najbardziej poszukiwanych osób na świecie. Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) skrytykował za uchybienia w tej sprawie Federalny Urząd Nadzoru Usług Finansowych, czyli niemiecki odpowiednik KNF.