Firma iPOS pochwaliła się stworzeniem kasy wirtualnej na terminal płatniczy. To pierwszy na rynku zestaw tego typu. iPOS Pocket zastępuje tradycyjną kasę rejestrującą i może służyć m.in. do przyjęcia płatności, wygenerowania paragonu czy faktury. Obecnie trwa proces jego certyfikacji w Głównym Urzędzie Miar. Do przedsiębiorców produkt powinien trafić w kolejnym kwartale.

Przeczytajcie także: • Sync. zamyka konta użytkowników z Polski

Spółka iPOS, będąca od kilku miesięcy częścią Grupy OEX, informuje, że przenośny kasoterminal wspiera e-paragony i potrafi wysłać do przedsiębiorcy wyniki sprzedaży. Sprzęt może funkcjonować jako samodzielne urządzenie lub współpracować z innymi kasoterminalami należącymi do tej samej firmy. Twórcy zapewniają, że rozwiązanie jest bezpieczne pod każdym względem – zarówno sprzęt, jak i oprogramowanie gwarantują poufność danych oraz ich niezaprzeczalność.

Ustawodawca dopuszcza obecnie stosowanie kas wirtualnych w transporcie oraz gastronomii. Przedsiębiorcy z tej ostatniej branży będą mogli zaopatrzyć się w nowe urządzenia jako pierwsi i to na specjalnych warunkach z uwagi na obostrzenia związane z pandemią. Twórcy iPOS pocket przekonują, że w tym biznesie nowy produkt przyniesie spore zmiany. Pracownik na sprzęcie typu all-in-one przyjmie zamówienie, wyśle je do kuchni, rozliczy płatność kartą lub gotówką, a następnie wydrukuje paragon czy fakturę. Urządzenia mogą ze sobą współpracować, operacje będą natomiast widoczne na platformie iPOS web.

Przeczytajcie także: • Google coraz bliżej przejęcia Fitbit za ponad 2 mld dolarów

iPOS zapewnia, że pracuje też nad integracją oprogramowania fiskalnego z aplikacjami do przewozu osób. W tym obszarze dzieje się już więcej – niedawno mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że Uber testuje wirtualną kasę fiskalną. W dłuższej perspektywie, o ile dopuści taką możliwość prawo, kasy wirtualne pojawią się pewnie w innych branżach, np. handlu. iPOS przywołuje tu przykład mobilnych kasjerów (takie rozwiązania testowały już Empik czy Super Pharm), którzy do tej pory zmagali się z niewygodnymi rozwiązaniami. iPOS pocket miałby to zmienić: proces zakupowy byłby realizowany z pomocą jednego, małego i relatywnie taniego urządzenia.