Partnerzy główni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Rozbito gang cyberprzestępców. Zarabiali miliony m.in. na fikcyjnych sklepach internetowych i fałszywych bramkach płatności

Tylko funkcjonowanie fałszywych sklepów mogło narazić na stratę pieniędzy kilka tysięcy osób

Policja poinformowała, że wspólne działania funkcjonariuszy z kilku miast, specjalistów z CERT oraz prokuratorów pozwoliły rozpracować grupę cyberprzestępczą liczącą co najmniej 60 osób. Prawie połowię z nich tymczasowo aresztowano, są im stawiane zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (lub kierowania nią), prania brudnych pieniędzy, oszustw komputerowych, kradzieży z włamaniem na konta bankowe czy hackingu. Grupa mogła nielegalnie zdobyć miliony zł.

Przeczytajcie także: KIR podsumowuje wdrożenia usługi mojeID w minionym roku

Podejrzani odgrywali różne role w cyberprzestępczym procederze. Część z nich tworzyła i obsługiwała sklepy internetowe, na których reklamę wydawano pokaźne sumy – dzięki temu oszustom łatwiej było dotrzeć do ofiar. Nieświadomi zagrożenia klienci wpłacali pieniądze za towar, który do nich nie trafiał. Zatrzymani dzwonili jednak do klientów i uspokajali ich, podawali rzekomą przyczynę opóźnień, by maksymalnie wydłużyć funkcjonowanie sklepu pod konkretną nazwą. W ten sposób ucierpieć mogło nawet kilka tysięcy osób.

Oszuści prowadzili też działalność phishingową. Tworzyli fałszywe bramki płatności (podszywali się pod znane platformy) i masowo rozsyłali SMS-y z horoskopami, informacjami o rzekomej przesyłce czy wezwania do zapłaty od dostawców mediów. Wiadomości te zawierały linki do fałszywych stron internetowych, które pozwalały zdobywać loginy i hasła do bankowości elektronicznej. W ten sposób czyszczono konta pokrzywdzonych. Śledczy ustalili, że tylko jeden z podejrzanych mógł wysłać blisko 40 tys. SMS-ów do potencjalnych pokrzywdzonych.

Przeczytajcie także: Answear.com zadebiutował na giełdzie

Inna grupa podejrzanych zajmowała się zakładaniem kont w bankach, nierzadko wykorzystując do tego tzw. słupy. Na rachunki trafiały środki pochodzące z przestępstw, a następnie były one transferowane na kolejne konta. Część środków była wypłacana w bankomatach, część trafiała na giełdy kryptowalut. W ramach swoich działań funkcjonariusze wykonali ponad 100 przeszukań, w wyniku których zabezpieczono sprzęt elektroniczny, dokumenty, karty bankowe i karty SIM zarejestrowane na podstawione osoby. Przejęto także broń, narkotyki oraz maski i przebrania wykorzystywane do wypłat pieniędzy.

UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies