Partnerzy główni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Phishing coraz groźniejszy, liczba oszustw z jego użyciem rośnie. Co jeszcze wynika z danych NBP?

Z informacji podanych przez bank centralny dowiecie się, że fraudy kartowe nie są w naszym kraju wielkim problemem i stanowią jedynie marginalną część wszystkich transakcji

Narodowy Bank Polski opublikował raport o transakcjach oszukańczych przeprowadzonych bezgotówkowo w III kwartale 2020 roku. Z przekazanych danych wynika m.in., że działające w Polsce banki odnotowały w okresie od lipca do września przeszło 64,4 tys. oszustw przy wykorzystaniu kart płatniczych. Ich wartość wyniosła niespełna 13 mln zł. W porównaniu do wcześniejszego kwartału oznacza to spadki o odpowiednio 0,4 proc. oraz 1,1 proc.

Przeczytajcie także: Google Pay już dostępne dla klientów SKOK-ów

Bank centralny podał, że w III kwartale poprzedniego roku pod względem liczby dominowały oszustwa kartowe w kategorii Inne. Składają się na nią transakcje przeprowadzone z wykorzystaniem danych karty, ale bez jej fizycznej obecności. To blisko 39 tys. przypadków (ponad 60 proc. ogółu) o wartości przeszło 8 mln zł. Blisko 29 proc. ogółu stanowiły oszustwa kartami sfałszowanymi, a niecałe 11 proc. oszustwa kartami zgubionymi lub skradzionymi. Odnotowano także siedem transakcji przy użyciu kart nieotrzymanych.

Z opublikowanego raportu wynika jednak, że oszustwa przeprowadzone przy użyciu kart stanowią marginalną część wszystkich transakcji tego typu. To zaledwie 0,003 proc. pod względem liczby i 0,006 proc. ich wartości. Dla porównania w II kwartale 2020 roku było to odpowiednio 0,004 proc i 0,007 proc. Tym samym można mówić o poprawie. Warto podkreślić, że wśród transakcji oszukańczych dominują te wykonane poza terytorium Polski plastikami wydanymi w naszym kraju. Pod względem liczby i wartości jest to przeszło 80 proc.

Przeczytajcie także: Oto najwięksi operatorzy terminali płatniczych w Polsce

Niepokoić mogą dane dotyczące oszustw dokonanych w III kwartale przy użyciu przelewu. Odnotowano ich blisko 4 tys., co oznacza wzrost o ponad 64 proc. w porównaniu z II kwartałem. Ich wartość wzrosła o niespełna 9 proc. i wyniosła ponad 17,6 mln zł. Średnia wartość oszukańczego polecenia przelewu wynosiła 4 456 zł, co oznacza spadek o blisko 34 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. NBP precyzuje, że najwięcej oszustw tego typu przeprowadzono przy użyciu bankowości internetowej (udział na poziomie 90 proc. zarówno pod względem liczby, jak i wartości transakcji) i wyjaśnia, że chodzi o tzw. phishing, czyli wyłudzanie danych klienta za pomocą socjotechnik lub w wyniku zainfekowania komputera albo smartfona.

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies