Zmiany zapowiedziane przez Mastercarda mogą za sobą pociągnąć wzrost cen, który dotknie brytyjskich klientów
Mastercard od połowy października podniesie opłatę interchange w przypadku transakcji dokonywanych na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego kartami wydanymi w Wielkiej Brytanii. Dotychczas opłaty te wynosiły 0,3 proc. w przypadku kart kredytowych oraz 0,2 proc. dla plastików debetowych. Po zmianach wzrosną do odpowiednio 1,5 i 1,15 proc. O nowych warunkach informuje m.in. The Guardian.
Mastercard tłumaczy, że nie może postąpić inaczej, bo musi dostosować stawki interchange do zobowiązań złożonych w 2019 r. Komisji Europejskiej w odniesieniu do transakcji kartowych realizowanych spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Opłatę interchange uiszcza operator płatności na rzecz banku wydającego kartę. Od połowy poprzedniej dekady maksymalne stawki były ustalone przez UE na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Wielka Brytania opuściła jednak tę strefę i obowiązują ją teraz stawki transgraniczne. Zmiany nie dotyczą transakcji wykonywanych stacjonarnie, nie zmienią się także opłaty stosowane lokalnie w Wielkiej Brytanii.
Organizacja płatnicza przekonuje, że podwyżki odczują tylko firmy z EOG prowadzące sprzedaż w Wielkiej Brytanii i nie dotkną one samych klientów. Innego zdania są m.in. organizacje konsumenckie, które uważają, że sprzedawcy przerzucą opłaty na konsumentów i podniosą ceny. Na razie nie wiadomo, jak w tej sytuacji zachowają się brytyjscy politycy oraz urzędnicy i czy podejmą jakieś działania. Nie jest też jasne, czy na podobne podwyżki zdecyduje się Visa.