Fundacja Polska Bezgotówkowa opublikowała komunikat, w którym odnosi się do dyskusji na temat dostępu do różnych form płatności. Przypomnę, że od dłuższego czasu Narodowy Bank Polski, w tym, w szczególności jego prezes Adam Glapiński, upomina się o akceptację w punktach handlowo-usługowych gotówki. Z jednej strony argumentuje, że odmowa przyjęcia płatności gotówką jest niezgodna z obowiązującym prawem, a z drugiej – co wydaje się sprzecznością – wystąpił z koncepcją ustawowego zagwarantowania powszechnej akceptacji gotówki.

Przeczytajcie także: • Kolejne zmiany w aplikacji Revoluta

Natomiast Polska Bezgotówkowa w dzisiejszym komunikacie zadeklarowała, że dąży do równouprawnienia różnych form płatności, aby każdy mógł zapłacić w dogodnej dla siebie formie: gotówką, kartą lub przelewem. – W związku z powyższym Fundacja zamierza w najbliższych dniach przedstawić swoje stanowisko do projektu Ustawy o zmianie ustawy o usługach płatniczych. Fundacja proponuje, aby zapewnić prawne mechanizmy gwarantujące równouprawnienie wszystkich form płatności, co pozwoli obywatelom w pełni korzystać z możliwości ich wyboru – pisze w komunikacie Polska Bezgotówkowa.

Przeczytajcie także: • NBP chce gwarancji dla gotówki

Choć fundacja stara się podkreślać w dzisiejszym komunikacie zbieżność jej stanowiska z tym wyrażanym przez NBP, to wymaga to pewnego komentarza. Bank centralny argumentuje, że wolność wyboru jest wtedy, gdy można wybrać gotówkę i nie wspomina w żaden sposób o wolności dla korzystających z instrumentów bezgotówkowych. Natomiast wygląda na to, że Polska Bezgotówkowa chciałaby, aby zagwarantować ustawowo nie tylko możliwość zapłacenia gotówką, ale i kartą albo przelewem. To ma uzasadnienie o tyle, że gotówką można zapłacić prawie wszędzie, a tylko w pojedynczych przypadkach jej przyjęcia się odmawia. Natomiast wciąż są setki tysięcy punktów, w których nie ma terminala umożliwiającego płatność instrumentem bezgotówkowym.