Minimalny okres umowy będzie dotyczył klientów, którzy wybiorą plan Black lub Metal
Spółka Curve poinformowała swoich klientów, także tych z Polski, o zmianach w warunkach świadczenia usług. Nowości jest kilka, ale najważniejsza z nich to wprowadzenie minimalnego okresu subskrypcji dla użytkowników płatnych planów. Osoby, które zdecydują się na abonament miesięczny Black lub Metal, będą musiały korzystać z konta przez co najmniej pół roku. Jeśli zaś wybiorą abonament roczny i przed upływem 12 miesięcy zechcą zrezygnować z niego – nie będą mogły ubiegać się o zwrot wpłaconych pieniędzy.
Brytyjski fintech zastrzega sobie, że jeżeli na wskazanej przez klienta do regulowania abonamentu karcie nie będzie środków na pokrycie należnych opłat, pobierze je z dowolnej innej karty użytkownika podpiętej do aplikacji Curve. Przypomnę, że Curve oferuje trzy rodzaje kont: bezpłatne Blue, kosztujące 9,99 euro miesięcznie Black oraz konto Metal za 14,99 euro miesięcznie. Opłaty można obniżyć decydując się na płatność za rok z góry. Wtedy np. za plan Metal płaci się jednorazowo 150 euro zamiast 179,88 euro w miesięcznych ratach po 14,99 euro.
Zgodnie z nowym regulaminem Curve osoby, które już korzystają z planów Black i Metal, nie są objęte nowymi okresami minimalnymi. Chyba że zdecydują się na zmianę planu w trakcie trwającej umowy. Wówczas muszą się liczyć z koniecznością uregulowania płatności za co najmniej pół roku. W zamian Curve rezygnuje jednak z opłat za zmianę planów.
Curve oferuje usługę umożliwiającą zastąpienie wielu różnych kart jedną. Po połączeniu z aplikacją Curve kart dowolnych wydawców można płacić z ich rachunków jednym plastikiem Curve. Dzięki temu klienci banków, które nie oferują płatności mobilnych, mogą korzystać z tej innowacji, bo kartę Curve można dodać m.in. do Apple Pay czy Google Pay. W ten sposób część klientów Banku Millennium czy PKO BP płaci za pomocą Google Pay, mimo że oba banki nie pozwalają dodawać swoich kart bezpośrednio do tego portfela.