Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Zadłużenie na kredytówkach najwyższe od 3 lat

I rośnie, choć liczba kart systematycznie spada

12,936 mld zł - taką wartość miało na koniec października zadłużenie na rachunkach kart kredytowych. To ósmy miesiąc z rzędu, gdy rosło. Warto przy tym wspomnieć, że jak wynika z opublikowanych wczoraj danych Komisji Nadzoru Finansowego, jest najwyższe od maja 2012 roku, kiedy wynosiło 13,041 mld zł.

Co ciekawe, zadłużenie na kartach rośnie pomimo systematycznego spadku ich liczby. Narodowy Bank Polski podaje, że na koniec II kwartału bieżącego roku (to najświeższe statystyki jakie mamy) w rejestrach banków było 5,849 mln kart kredytowych. W rekordowym 2009 r. było ich 10,9 mln zł, a we wspomnianym maju 2012 r. (konkretnie na koniec II kw. 2012 r.) - 6,630 mln.

Przeczytajcie także: Będą sprzedawać karty kredytowe od ręki

Bawiąc się statystykami łatwo wyliczyć, że średnie zadłużenie przypadające na jedną kartę kredytową wynosiło w październiku bieżącego roku ponad 2,2 tys. zł a w maju 2012 r. - niecałe 2 tys. zł.

Rosnące zadłużenie to zapewne efekt zwiększających się limitów kredytowych, przyznawanych przez banki klientom. Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że średni taki limit we wrześniu tego roku wynosił 4330 zł. To ponad 400 zł więcej, niż we wrześniu ubiegłego roku.

Przeczytajcie także: 700 tys. kart kredytowych zmieni właściciela

BIK potwierdza natomiast spadek sprzedaży kart kredytowych. We wrześniu działające w Polsce banki sprzedały ich 90,3 tys. To o ponad 7 proc. mniej niż w tym samym miesiącu przed rokiem. Natomiast w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2015 r. sprzedaż kredytówek wyniosła bez mała 806 tys. To o ponad 3 proc. mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

Dlaczego sprzedaż kart kredytowych spada? Chciałbym wierzyć, że dlatego iż coraz więcej klientów rozumie ten produkt i zdaje sobie sprawę, jak łatwo za jego pomocą „wyhodować" sobie wieczny dług. Mam więc nadzieję, że decydują się na niego tylko ci, którzy umieją z niego korzystać. Niestety fakt, że zadłużenie na rachunkach kart rośnie, może wskazywać, że tym, którzy dali się złapać w pułapkę „darmowego kredytu", będzie coraz trudniej się z niej uwolnić.

KATEGORIA
KARTY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies