Władze firmy Promes twierdzą, że dzięki nawiązanej właśnie współpracy ze spółką First Data Polcard będą pierwszą w Polsce siecią kantorów wymiany walut, w których za dolary, euro czy funty będzie można zapłacić kartą bankową. W pierwszych trzech kantorach Promes terminale zaczną działać już jutro. Pilot potrwa trzy tygodnie a później siecią akceptacji płatności bezgotówkowych objęte zostaną wszystkie placówki Promes.

Przeczytajcie także: W Polsce działa już pół miliona terminali zbliżeniowych

Z deklaracji wiceprezesa spółki Michała Węsierskiego wynika, że Promes jest największą siecią kantorów stacjonarnych w północnej Polsce. Jej oddziały można znaleźć m.in. w Trójmieście, Słupsku czy Lęborku. Firma od dawna zabiegała o instalację POS-ów, bo domagali się ich klienci. Starania długo kończyły się jednak fiaskiem. – Zmagaliśmy się z brakiem zaufania ze strony agentów rozliczeniowych. Na szczęście udało nam się przekonać First Datę, że warto z nami współpracować – mówi przedstawiciel spółki Promes.

Przeczytajcie także: Gotówka już niepotrzebna do zakupu waluty

Dzięki wdrożeniu za waluty kupowane w kantorach Promes będzie można płacić nie tylko kartami bankowymi, ale także Blikiem oraz z wykorzystaniem mobilnych płatności zbliżeniowych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że kilka tygodni temu płatności bezgotówkowe wprowadziła do swoich kantorów także wielkopolska sieć Pomarańczarnia. W tamtym wypadku zastosowano jednak nie tradycyjne terminale, tylko aplikację na smartfony Fastpass, umożliwiającą przyjmowanie płatności Blikiem.