Jak donosi serwis Barron’s, Axa pracuje nad nowym typem ubezpieczeń: polisami dla osób podróżujących w kosmos. Produkt miałby zapewniać rekompensatę za uszczerbek na zdrowiu, którego ubezpieczony doznałby podczas lotu.

Przeczytajcie także: • Inwestycje w insurtechy: najwięcej zgarnął Wefox

O turystyce kosmicznej jest głośno głównie za sprawą dwóch miliarderów: Richarda Bransona i Jeffa Bezosa. Ten pierwszy odbył już lot na granicę atmosfery ziemskiej. Wykorzystano statek firmy Virign Galactics, która chce oferować komercyjne loty w kosmos. Z kolei założyciel Amazona ma wylecieć jutro. Zabiera ze sobą trzy osoby, w tym jedną, która za swój bilet zapłaciła, a więc jest pierwszym komercyjnym pasażerem należącej do Bezosa firmy Blue Origin.

Choć nowy rodzaj turystyki dopiero kiełkuje, Axa już szykuje ubezpieczeniową odpowiedź na ryzyka z nią związane. Oczywiście same maszyny mogły być ubezpieczane już wcześniej w ramach specjalnie przygotowywanych programów. Natomiast jak na razie polis dla kosmicznych pasażerów nie ma. Z pewnością przygotowanie takiego produktu będzie niełatwe dla ubezpieczyciela, a jego zakup kosztowny dla klienta. Na niekorzyść obu stron przemawia tu stosunkowo małe grono potencjalnych podróżnych, co źle wpływa na rozkład ryzyka.

Przeczytajcie także: • Elektryk z ładowaniem i polisą w pakiecie

Jak podaje Barron’s, Axa już od kliku lat prowadzi rozmowy z Virigin Galactic i Blue Origin, tak aby możliwie najlepiej poznać ryzyka związane z podróżowaniem w kosmosie. Nie wiadomo natomiast jeszcze, czy któraś z tych firm zdecyduje się oferować swoim przyszłym klientom ubezpieczenia od Axy.

Analitycy Virgin Galactic szacują, że do 2030 r. wydatki na prywatne podróże w przestrzeń kosmiczną mogą wynieść między 10 a 15 mld dolarów rocznie. Firma spodziewa się 1,7 mld dolarów przychodów z tego tytułu.