W grudniu zeszłego roku PayPal wprowadził nowe warunki świadczonych przez siebie usług, ustalając m.in. opłatę za brak aktywności przez 12 miesięcy
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zbada, czy PayPal naruszył zbiorowe interesy konsumentów poprzez jednostronną zmianę umów i wprowadzenie nowej opłaty w grudniu zeszłego roku. Prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Jak mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, w październiku zeszłego roku PayPal poinformował o nowych zasadach korzystania z jego usług, które zaczęły obowiązywać od 16 grudnia 2020 r. Jedną z istotniejszych zmian było wprowadzenie opłaty za brak aktywności. W ramach aktualizacji umowy z użytkownikami świadczonych przez siebie usług firma poinformowała wtedy, że będzie pobierać do 50 zł od osób, które nie skorzystają z konta przez co najmniej 12 miesięcy.
Kilku niezadowolonych z tej zmiany klientów skierowało do UOKiK-u skargi dotyczące działania PayPala. Teraz urząd antymonopolowy sprawdzi, czy poprzez zmianę regulaminu firma naruszyła zbiorowe interesy konsumentów.
Jak podkreśla Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u, wątpliwości budzi również treść klauzuli modyfikacyjnej, która miała być podstawą do jednostronnego wprowadzenia zmian w umowie (w tym takiej jak wprowadzenie wspomnianej opłaty). Przewiduje ona możliwość wprowadzenia zmian przez samo ich opublikowanie i automatyczną "akceptację" przez użytkownika, który będzie dalej korzystać z usług PayPal. Postanowienie regulaminu nie określa jednak konkretnych przyczyn uprawniających do modyfikacji umów, a zgodnie z orzecznictwem klauzule zbyt ogólne, np. odnoszące się do "ważnych powodów", uznawane są za niedopuszczalne. Dlatego postanowienie to będzie badane pod kątem ewentualnej niezgodności z przepisami.